Komisja PE przegłosowała raport ws. Polski. „Przytłaczające dowody”

Komisja PE przegłosowała raport ws. Polski. „Przytłaczające dowody”

Juan Fernando Lopez Aguilar
Juan Fernando Lopez AguilarŹródło:Newspix.pl / ABACA
Komisja LIBE przyjęła raport, w którym stwierdza, że są „przytłaczające dowody” na to, że w Polsce naruszane są zasady państwa prawa. „Za” zagłosowało 52 europarlamentarzystów, gdy cała komisja liczy 67 osób.

Komisja Parlamentu Europejskiego LIBE przegłosowała krytyczny wobec Polski raport, którego autorem jest szef komisji Juan Fernando Lopez Aguilar. Treść raportu zaakceptowało 52 europosłów, 15 było przeciw. Wcześniej, we wtorek, uwzględniono w nim poprawki zgłoszone w trakcie posiedzenia. Na dalszy rozwój sprawy należy jednak poczekać do września (PE zaraz rozpoczyna przerwę wakacyjną) – wtedy sprawozdanie Aguilara trafi pod debatę i głosowanie na posiedzeniu plenarnym PE.

twitter

Sam raport trafił do PE 13 maja 2020 roku, Aguilar utrzymuje w nim, że w Polsce cały czas obniżane są standardy w „zakresie demokracji, praworządności i praw podstawowych”. W swoim podsumowaniu apeluje, by Rada Europejska i  powróciły do procedury z art. 7 Traktatu Unii Europejskiej wobec Polski. W tekście sprawozdania pada wprost apel o:

Podjęcie ostatecznego działania [...] poprzez stwierdzenie, że istnieje wyraźne ryzyko poważnego naruszenia przez Rzeczpospolitą Polską wartości, o których mowa w art. 2 TUE, w świetle przytłaczających dowodów na ich istnienie.

Przewodniczący komisji LIBE (Komisja Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych) w raporcie wśród zarzutów wobec Polski umieścił także „publiczną dyskryminację i mowę nienawiści skierowaną wobec społeczności LGBT, w tym »strefy wolne od LGBT«”. Przypomina, że już w poprzednim roku potępiano „strefy wolne od ideologii LGBT” i apelowano do KE, by interweniowała w tej sprawie.

Szef komisji o Polsce w negatywnym kontekście: Poza Węgrami nie ma innego takiego państwa w UE

Juan Aguilar po głosowaniu postanowił również od razu odpowiedzieć ewentualnym krytykom. Wskazał, że pojawiały się głosy ze strony Prawa i Sprawiedliwości, czy ogólnie rzecz biorąc polskich władz, że Polska jest traktowana inaczej i stosowane są wobec niej „inne standardy” w porównaniu do innych państw UE. Dlatego też powiedział:

Poza Węgrami (również podlegającymi toczącej się procedurze na podstawie art. 7), nie ma innego takiego państwa w Unii, które w tak krótkim czasie, w ciągu ostatnich pięciu lat, stworzyłoby podobną kaskadę reform prawnych w ramach procedury nadzwyczajnej, przy wyłącznym poparciu rządzącej większości i bez żadnych ustępstw wobec opozycji parlamentarnej lub jakiejkolwiek mniejszości oraz poważnie naruszając rządy prawa.

Aguilar przypomniał również, że polski rząd jest jedynym, który „stoi w obliczu czterech postępowań” z powodu ignorowania orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.