Rozenek do Kuleszy: Nikomu nie powinno się życzyć choroby. Ale jeżeli ma pan jaja...

Rozenek do Kuleszy: Nikomu nie powinno się życzyć choroby. Ale jeżeli ma pan jaja...

Andrzej Rozenek
Andrzej Rozenek Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
Jakub Kulesza z Konfederacji i Andrzej Rozenek z Lewicy w poniedziałek 12 października starli się w programie „Debata Dnia” w Polsat News. W pewnym momencie politycy zaczęli wyzywać się od „proepidemistów” i „morderców”.

Sceptyczny co do rządowej strategii walki z koronawirusem Jakub Kulesza twierdził, że temat maseczek to kwestia „zastępcza”, przykrywająca jedynie nieudolność Zjednoczonej Prawicy i mająca pokazać, że władza cokolwiek w sprawie koronawirusa robi. – Prezydium Sejmu nie było w stanie przygotować odpowiedniej uchwały czy nawet informacji dla posłów czy należy nosić, czy nie nosić maseczek – przypomniał.

„Proepidemista” i „morderca”

W pewnym punkcie programu Andrzej Rozenek nazwał przedstawiciela Konfederacji „proepidemistą”. W odpowiedzi usłyszał od jeszcze ostrzejsze słowa. – A pan jest mordercą, pan doprowadza do śmierci tysięcy ludzi przez zawał systemu ochrony zdrowia. To jest taki sam argument. Nie mogę pozwolić na obrażanie – ripostował Kulesza.

Rozenek nie zamierzał jednak krytykować jedynie swojego rozmówcy. – Chciałem się przez chwilę z panem posłem Kuleszą zgodzić, bo on ma w kilku kwestiach rację. Po pierwsze – ten rząd nie przygotował nas do pandemii i to wszyscy przyznają, że tak jest, z wyjątkiem PiS-owców. Po drugie – ten rząd zawalił na linii wiarygodności państwa, bo wydawał w kwestii pandemii bardzo sprzeczne komunikaty – zwracał uwagę.

Rozenek: Zapraszam wszystkich proepidemistów

Po chwili jednak przedstawiciel Lewicy wrócił do ataku na Konfederatów. – Przestaje się miło słuchać pana Kuleszy, jak się przypomni obrazek posła Grzegorza Brauna, który pochyla się nad pracownicą Sejmu i na nią bez maseczki, chucha, dmucha, być może nawet pluje. To jest oburzające zachowanie. Nie wiem czy Braun jest nosicielem, on sobie może ryzykować jako proepidemik własnym zdrowiem, ale nie ma prawa ryzykować zdrowiem innych – mówił Andrzej Rozenek.

– Jeśli chce się zarazić, to ja zapraszam wszystkich proepidemistów, razem z panem Kuleszą, Braunem do najbliższego DPS-u. Wy się tego nie boicie, to idźcie tam, bez żadnego sprzętu ochronnego, usługujcie im, podawajcie posiłki, róbcie to, co pielęgniarki i wtedy uwierzę, że się nie boicie. Bo jak na razie, to jesteście hipokrytami – zakończył. Dopytywany o ewentualny wolontariat w Domu Pomocy Społecznej Kulesza odparł, że „wolałby wejść na pole merytoryczne, a nie emocjonalne”.

Czytaj też:
Protest rolników w Warszawie. Taksówkarze w geście solidarności zablokowali tunel i Aleje Jerozolimskie
Czytaj też:
Możliwy kolejny, całkowity lockdown? Morawiecki komentuje
Czytaj też:
Będzie nowa ustawa maseczkowa. We wtorek projekt ma trafić do premiera