Poseł PiS z pomysłem na kolejki w galeriach handlowych. Proponuje wprowadzić 100 zł opłaty

Poseł PiS z pomysłem na kolejki w galeriach handlowych. Proponuje wprowadzić 100 zł opłaty

Bartosz Kownacki
Bartosz Kownacki Źródło:Newspix.pl / Bartosz Kownacki
W sobotę 28 listopada zostały otwarte galerie handlowe. W związku z tym w sklepach pojawiły się tłumy klientów, którzy stali w długich kolejkach tworzących się ze względu na ograniczoną liczbę osób wpuszczaną do środka. Kontrowersyjny pomysł rozwiązania problemu kolejek przedstawił poseł PiS Bartosz Kownacki.

Poseł PiS Bartosz Kownacki najwyraźniej nie do końca popiera rządową decyzję o dzisiejszym otwarciu galerii handlowych. Na Twitterze odniósł się krytycznie do otwarcia sklepów akurat w sobotę.

„Dzisiaj tłumy ludzi w galeriach handlowych. Czy nie można było jednak otworzyć sklepów w poniedziałek? To rozłożyłoby ruch na cały tydzień. Byłoby bezpieczniej!” – napisał poseł.

twitter

Kownacki: Proponuję wprowadzić opłatę za wejscie do galerii handlowej

Ale to nie koniec wypowiedzi posła w tym temacie. Kownacki postanowił zaproponowac pomysł na ograniczenie, jak to ujął „turystyki marketowej”.

„Dla naszego bezpieczeństwa i ograniczenia turystyki marketowej proponuję wprowadzić opłatę w wysokości 100 zł/osobę za możliwość wejścia do galerii handlowej. Zwrotne po okazaniu paragonu potwierdzającego zakupy” – zaproponował poseł.

twitter

Otwarcie galerii handlowych

Od soboty 28 listopada placówki handlowe, a wśród nich galerie, będą mogły działać w podwyższonym reżimie sanitarnym, czyli na znanych już zasadach strefy czerwonej. Chodzi o częściowe odmrożenie sklepów na tyle wcześnie, aby tuż przed świętami nie tworzyły się w nich gigantyczne kolejki.

W sklepach i galeriach handlowych będzie obowiązywał limit osób – maksymalnie 1 osoba na 15 m kw. Obowiązywać będzie także zasada obowiązkowej dezynfekcji rąk przed wejściem do sklepu lub noszenie jednorazowych rękawiczek. Są to zasady, które znane są z okresu, gdy cały kraj był strefą czerwoną.

Czytaj też:
Otwarcie galerii handlowych. Kolejki przed sklepami i korki na parkingach