Rafał Trzaskowski zapytany, czy boi się pytań od słuchaczy. Odgryzł się błyskawicznie

Rafał Trzaskowski zapytany, czy boi się pytań od słuchaczy. Odgryzł się błyskawicznie

Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski Źródło:Newspix.pl / Jacek Koslicki/Fotonews
Prezydent Warszawy i wiceprzewodniczący PO Rafał Trzaskowski usłyszał w programie Radia Zet przewrotne pytanie. – Boi się pan pytań od słuchaczy? – pytał jeden z nich, wypominając Trzaskowskiemu, że często skraca swoje wizyty w programie. Prezydent stolicy szybko się odgryzł, porównując zadawane mu pytania do tego, co „grają w TVP”.

był gościem porannej rozmowy w Radiu Zet. Jak jednak na początku poinformowała prowadząca, rozmowa miała zostać skrócona na prośbę prezydenta stolicy. Skutkiem tego było mniej czasu na pytania od słuchaczy. Jeden z nich zauważył, że to nie pierwszy raz, kiedy program jest skracany na prośbę Trzaskowskiego. – Boi się pan pytań od słuchaczy? – pytał w tej części programu, w której to słuchacze mają dla siebie czas antenowy.

– Jestem zapracowaną osobą, rzadko mam czas poświęcać godzinę porannego czasu na wywiady – odpowiedział najpierw Trzaskowski. – Nasz program nie trwa godzinę, najwyżej 40 minut – wtrąciła się prowadząca. – Ja, w przeciwieństwie do rządzących, odpowiadam na pytania. Nawet jak TVP Info mnie o coś pyta. Zresztą, większość tych pytań, które pani teraz zadała przecież miało oczywisty charakter. Część z nich to była powtórka tego, co grają w TVP – odciął się słuchaczom Trzaskowski.

– To słuchacze nie mogą zadawać panu takich pytań? – dopytywała prowadząca. – A mogą zadawać pytania takie, jakie chcą – zreflektował się prezydent stolicy. – No to cieszę się, że nie ma cenzury – ironizowała prowadząca. – Widzę jednak niesłychaną efektywność tych tematów, które narzuca . Trzeba im pogratulować – ocenił na koniec rozmowy Rafał Trzaskowski.

Rafał Trzaskowski: Dlaczego mam nie korzystać z pomocy finansowej Fundacji Adenauera?

Wcześniej Trzaskowski był pytany m.in. o kondycję PO i ewentualny powrót , finansowanie inicjatywy Campus Polska Przyszłości, czy zagadnienia związane z zarządzaniem Warszawą. – Nie podzielam opinii, że powinniśmy wszystko robić we własnym gronie. Uważam, że PO jest fundamentalnym filarem opozycji, ale nowe środowiska trzeba pozyskiwać, bo sami wyborów nie wygramy. To jest też dla mnie wniosek z kampanii wyborczej – mówił, pytany o sytuację w PO.

Dopytywany o finansowanie Campusu Polska Przyszłości przez Fundację Adenauera (fundacja polityczna powiązana z niemieckim CDU – przyp. red.), stwierdził, że to jedynie niewielki odsetek wsparcia. – Dlaczego mam nie korzystać z pomocy finansowej Fundacji Adenauera? Nie widzę tutaj problemu. Mamy wsparcie różnych fundacji. Fundacja Adenauera wspierała również partię Kaczyńskiego i wtedy było ok? Ta fundacja do tego jest. Campus finansuje się głównie jednak z indywidualnych wpłat – powiedział.

Trzaskowski zapowiedział również swoją obecność na Paradzie Równości, która odbędzie się w stolicy w najbliższą sobotę.

Czytaj też:
Otoczenie Trzaskowskiego poirytowane możliwością powrotu Tuska. „Cios w plany Rafała”