Klub Prawa i Sprawiedliwości się uszczupla. Posłanka Lewicy: To wstyd być w PiS-ie

Klub Prawa i Sprawiedliwości się uszczupla. Posłanka Lewicy: To wstyd być w PiS-ie

Joanna Senyszyn
Joanna Senyszyn Źródło:Newspix.pl
Po odejściu trojga posłów z klubu PiS Joanna Senyszyn uważa, że Jarosław Kaczyński „znowu będzie musiał robić umizgi”, aby zachować większość w Sejmie. Jan Strzeżek dodał, że był „zszokowany” formą odejścia polityków.

Troje posłów klubu Prawa i Sprawiedliwości zdecydowało się odejść i założyć nowe koło Wybór Polska. Joanna Senyszyn zauważyła, że ta decyzja „zmieni dobry humor , który od tej pory będzie musiał szukać posłów do poparcia poszczególnych głosowań”. Polityk Lewicy stwierdziła w TVN24, że po utracie większości prezes PiS nie będzie mógł już zarządzać dyscypliny partyjnej, tylko będzie musiał „robić umizgi do  czy ”.

Zbigniew Girzyński odchodzi z PiS. Joanna Senyszyn się nie dziwi

Senyszyn nie dziwi się Girzyńskiemu, który zdecydował o odejściu. Polityk dodała, że pogratulowała mu tej decyzji. – To wstyd być w -ie. Może za jego śladem pójdą inni i okaże się, że już nie będzie 229 posłów, tylko mniej – spekulowała posłanka Lewicy.

Jan Strzeżek przyznał, że był „zszokowany” formą odejścia polityków. Wicerzecznik Porozumienia wbił szpilkę byłemu koledze z partii , który jeszcze niedawno przekonywał, że Zjednoczona Prawica się powiększy i będzie liczyć nawet 240 posłów. – Dla dobra obozu proszę z tego miejsca, aby więcej publicznie swoich analiz nie przeprowadzał, bo stał się odwróconym Midasem – kpił Strzeżek.

Jan Strzeżek o fuszerce za zgodą Jarosława Kaczyńskiego

Polityk Porozumienia zaznaczył, że Kaczyński jest liderem formacji, która od siedmiu lat wygrywa wszystkie wybory. – Jeśli Bielan robi wszystko za jego zezwoleniem, to nie wierzę, że mógłby dać zgodę na taką fuszerkę – skomentował. Strzeżek wyraził nadzieję, że nie były wykorzystywane służby, aby doprowadzić do odejścia i zastraszania posłów.

Czytaj też:
To przez nich rząd straci większość. Odchodzą z klubu PiS i zakładają nowe koło. Kim są?