SN orzekł, że zakaz zgromadzeń nie ma podstawy prawnej. Morawiecki: Opowiedziałem się za życiem

SN orzekł, że zakaz zgromadzeń nie ma podstawy prawnej. Morawiecki: Opowiedziałem się za życiem

Mateusz Morawiecki
Mateusz MorawieckiŹródło:Newspix.pl / Dursun Aydemir
– Kiedy na jednej szali mam zagrożone życie ludzkie, a na drugiej szali zgromadzenia, to jednoznacznie opowiadam się za życiem ludzkim – tak premier Mateusz Morawiecki skomentował wyrok Sądu Najwyższego. Zgodnie z nim wprowadzony w październiku 2020 zakaz zgromadzeń nie miał podstawy prawnej.

W poniedziałek 5 lipca Sąd Najwyższy uznał, że zakaz zgromadzeń wprowadzony przez rząd w 2020 roku w związku z drugą falą pandemii nie miał należytej podstawy prawnej. Kasację w sprawie dwóch mężczyzn ukaranych grzywną złożył Rzecznik Praw Obywatelskich.

Tym samym mężczyźni, którzy wzięli udział w zgromadzeniu zakazanym na mocy rozporządzenia z 9 października 2020 roku, zostali uniewinnieni. SN uchylił również orzeczenie skazujące tych samych mężczyzn za złamanie obowiązku zakrywania nosa i ust. Ten nakaz również uznano za wydany z przekroczeniem delegacji ustawowej.

Morawiecki: Jednoznacznie opowiadam się za życiem ludzkim

O komentarz do wyroku Sądu Najwyższego był na konferencji prasowej pytany premier .

Kiedy na szali po jednej stronie mam życie ludzkie, które jest zagrożone, a wtedy szła druga fala pandemii, a na drugiej szali tej samej wagi mam zgromadzenia, które do tego zagrożenia prowadzą, to jednoznacznie opowiadam się za życiem ludzkim – stanowczo stwierdził szef rządu.

Czytaj też:
PiS po kongresie. Wściekła Szydło, marketer Kaczyński, wielki problem Morawieckiego