Bodnar broni TVN: Każdy obywatel powinien się zastanowić, co zawdzięcza TVN24

Bodnar broni TVN: Każdy obywatel powinien się zastanowić, co zawdzięcza TVN24

Adam Bodnar
Adam BodnarŹródło:Newspix.pl / GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS
– Dla mnie to oczywiste, że w takiej sytuacji muszę wystąpić, muszę przygotować jasne stanowisko i powiedzieć, co o tym myślę – mówił Adam Bodnar, stanowczo krytykując zapisy projektu ustawy medialnej, nazywanej „lex TVN”. – TVN, stał się przedmiotem brutalnego ataku ze strony władzy​ – ocenia RPO.

Przypomnijmy, że w środę wieczorem nieoczekiwanie złożyło projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Zmiany pojawiły się w punktach dotyczących przyznawania koncesji. Nowe brzmienie art. 35. może spowodować, że TVN nie dostanie zgody na przedłużenie koncesji i będzie musiał przestać nadawać. Stacja twierdzi, że PiS próbuje w ten sposób, „zamknąć usta” mediom nieprzychylnym władzy.

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar był pytany na antenie TVN24, czy proponowana przez PiS ustawa nazywana „lex TVN” łamie podstawowe prawa obywatelskie dotyczące prawa do rzetelnej informacji, czy wolności słowa.

Oczywiście, że łamie. Artykuł 54. Konstytucji gwarantuje wolność słowa, ale także wolność pozyskiwania informacji – stanowczo stwierdził Adam Bodnar. – To nie pierwszy tego typu akt ataku na wolne media – podkreślił RPO.

Bodnar: To, co się stało z mediami publicznymi to zło w czystej postaci

Bodnar uważa, że m.in. „to, co się stało z mediami publicznymi to zło w czystej postaci”. – Media publiczne finansowane z naszych pieniędzy powinny służyć wszystkim obywatelom, a nie tylko opcji rządzącej do celów propagandowych, łącznie z wpływem na wynik wyborów – mówił RPO, przywołując raport OBWE dotyczący nieprawidłowości w czasie wyborów parlamentarnych w 2019 roku.

RPO ocenił, że wszystkie ustawy, które mają zapewnić osiągnięcie „konkretnych celów politycznych”, są zgłaszane „w środku nocy, z zaskoczenia jako projekty poselskie”.

Dokładnie cztery lata temu mniej więcej o tej samej porze pojawił się słynny poselski projekt zmiany ustawy o Sądzie Najwyższym, który doprowadził do masowych protestów w lipcu – przypomniał RPO.

Bodnar: To oczywiste, że powinienem alarmować opinię publiczną w kraju i za granicą

Rzecznik Praw Obywatelskich przywołał też sytuację z Węgier. – Dokładnie cztery lata temu zgłosił ustawę, która doprowadziła do wypędzenia Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego z Budapesztu – powiedział. – W tym wypadku nie Uniwersytet Środkowoeuropejski jest ogniskiem wolności a TVN24. Dlatego władza wybrała TVN24 jako cel – dodał Bodnar.

RPO zapowiada, że zamierza wystąpić w tej sprawie. – Dla mnie to oczywiste, że w takiej sytuacji muszę wystąpić, muszę przygotować jasne stanowisko i powiedzieć, co o tym myślę – zapewnił. – To jest mój obowiązek wierności konstytucji. Skoro przysięgałem na konstytucje, w tym na art. 14. i 54. To jest dla mnie oczywiste, że w tak fundamentalnej sprawie powinienem przygotować jasne stanowisko i alarmować opinię publiczną w kraju i za granicą – dodał.

„TVN stał się przedmiotem brutalnego ataku ze strony władzy”

Bodnar uważa, że „nie powinniśmy traktować tej sprawy jak sporu między jedną stacją telewizyjna a rządem”.

To jest rzecz absolutnie fundamentalna dla demokracji. Moim zdaniem każdy z obywateli Rzeczypospolitej powinien się zastanowić, co tak naprawdę zawdzięcza TVN i TVN24. Czy czuł się dobrze poinformowany? Czy czuł, że ktoś wykonuje swoje zadanie jako dziennikarz, dziennikarka poprawnie? Być może to moment, żeby okazać swoją wdzięczność – mówił Bodnar.

To jest jak w książce Timothy Snydera: „wybierz sobie instytucję, którą chcesz obronić, której chcesz okazać wsparcie”. W tym przypadku jest to TVN, który stał się przedmiotem brutalnego ataku ze strony władzy – dodał.

Czytaj też:
Lex TVN. Stany Zjednoczone zaniepokojone projektem posłów PiS