Donald Tusk z przytupem powrócił do polskiej polityki. 3 czerwca ponownie został przewodniczącym Platformy Obywatelskiej, a w kolejnych dniach m.in. rozpoczął objazd kraju (z przerwą na urlop) i spotkał się z klubem KO. Ponowne pojawienie się byłego premiera na krajowym podwórku było szeroko komentowane. Telewizja publiczna wyemitowała mnóstwo krytycznych materiałów pod adresem nowego lidera PO. Gorzkich słów nie szczędził także Donaldowi Tuskowi Patryk Jaki.
Jaki: Tusk musi mieć zapewnienia od UE
– Dla mnie jest oczywiste, że Donald Tusk nie wracałby, gdyby nie uzyskał pewnego rodzaju zapewnień od instytucji europejskich, że represje wobec Polski będą tak długo, jak proniemiecka opcja nie wróci do władzy w Polsce, czyli Donald Tusk. Natomiast mam nadzieję, że Polacy będą potrafili wyciągać z tego wnioski – stwierdził europoseł w rozmowie z TVP Info.
Zdaniem Patryka Jakiego „alternatywnym planem dla tego scenariusza jest przede wszystkim to, aby budować świadomość społeczną w naszym kraju na temat procesu, który w tej chwili odbywa się w UE”. – Polakom konsekwentnie zabierany jest wpływ na własne państwo. Jeżeli ta świadomość będzie duża i urzędnicy europejscy będą to widzieli i to będzie też oznaczało, że polityka karania Polski nie wpłynie w żaden sposób na zmianę władzy w naszym kraju, to jestem przekonany, że przyniesie skutki – tłumaczył.
– Ale póki będziemy myśleli tak, że cokolwiek UE nie robi, to jest na pewno dobre, to urzędnicy unijni będą z tego korzystali i będą nam skakali po głowach – ocenił.
Czytaj też:
Donald Tusk komentuje projekt dotyczący mediów. „Zacznijmy krzyczeć”