Lider PO prowokuje Kaczyńskiego? Aleksander Kwaśniewski dla „Wprost”: Tusk gra wygodną kartę

Lider PO prowokuje Kaczyńskiego? Aleksander Kwaśniewski dla „Wprost”: Tusk gra wygodną kartę

Aleksander Kwaśniewski
Aleksander Kwaśniewski Źródło: Newspix.pl / TEDI
Czy dojdzie do debaty Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego? Aleksander Kwaśniewski studzi emocje. – To byłoby zderzenie już mocno starszego pana z dobrze wyglądającym nieco młodszym panem – powiedział były prezydent w wywiadzie dla „Wprost”.

Oficjalny powrót Donalda Tuska do krajowej polityki poprzedziły tygodnie spekulacji. Ostatecznie wszystkie polityczne karty zostały odkryte na początku lipca, kiedy to były premier objął funkcję pełniącego obowiązki przewodniczącego . Od tego czasu zauważalna jest wzmożona aktywność Donalda Tuska, który jeździ po kraju, spotyka się z wyborcami oraz przedstawicielami różnych środowisk politycznych. Jednym z ostatnich kroków, które wykonał, było zaproszenie Jarosława Kaczyńskiego na debatę. W zaproszeniu tym nie zabrakło uszczypliwości.

Debata Kaczyński – Tusk? Kwaśniewski: Tusk gra wygodną kartę

Aleksander Kwaśniewski prognozuje, że nie dojdzie do starcia na polityczne argumenty w takiej formule. – Tusk gra wygodną kartę, bo on na tej debacie może tylko wygrać. Kaczyński będzie jej unikał, a ostatecznie nie zdecyduje się wziąć w niej udziału, bo nie ma w tym żadnego interesu. Zatem Tusk w tym wymiarze też wygrywa – analizował w wywiadzie dla „Wprost”.

Były prezydent uważa, że spore znaczenie odgrywa również wydarzenie z 2007 roku. – Wszyscy mają w pamięci ostatnią debatę Kaczyński-Tusk, która była dla Kaczyńskiego gwoździem do trumny. Towarzyszy mu z tego powodu jakiś psychologiczny ból. Moim zdaniem Tusk będzie tę zagrywkę powtarzał. Będzie mówił: ubita ziemia, gdzie chcesz, kiedy chcesz – prognozował Aleksander Kwaśniewski, a następnie zwrócił uwagę na różnice osobowościowe polityków.

Aleksander Kwaśniewski dla „Wprost”: Debaty nie będzie

– Kaczyński jest na pewno człowiekiem, który politykę świetnie zna, tak jak i Tusk – ale w takich właśnie telewizyjnych sporach, medialnych sporach on jest jednak wolniejszy, nie jest tak dynamiczny jak Tusk – stwierdził Aleksander Kwaśniewski. – To byłoby zderzenie już mocno starszego pana z dobrze wyglądającym nieco młodszym panem – dodał. W tym kontekście były prezydent odwołał się do jednej z amerykańskich debat prezydenckich.

W 1960 roku Kennedy wygrał debatę z Nixonem młodzieńczością, urodą. Ostatecznie Nixon nie przegrał dramatycznie, ale niewątpliwie ta debata przesądziła o wyniku na rzecz Kennedy’ego. Myślę, że ta werwa, energia i „goodlooking” Tuska to jest element, który stratedzy PiS-u biorą pod uwagę. Dlatego debaty nie będzie – podsumował.

Aleksander Kwaśniewski jest przekonany, że w debacie telewizyjnej „Tusk miałby kolosalną przewagę”, ale zauważa również pewną niewiadomą. – Jeśli chodzi o strategię polityczną, to już bym taki pewny nie był, ale w tym medialnym aspekcie Tusk jest silniejszy – stwierdził.

Przeczytaj cały wywiad z Aleksandrem Kwaśniewskim.

Czytaj też:
Co się dzieje na lewicy? Anna Maria Żukowska: To typowa walka o władzę i pieniądze