Choć wcześniej I prezes SN sama zdecydowała o „odmrożeniu” prac Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, o którą toczą się spory z Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej, to 5 sierpnia – poprzez dwa zarządzenia – zablokowała jej prace. I prezes SN w obydwu dokumentach wskazała, że decyzje mogą zostać cofnięte, ale tylko wtedy, gdy uda się wypracować kompromis z TSUE lub dokonać zmian w polskim prawie.
Na tę decyzję Małgorzaty Manowskiej ostro zareagował dzień później Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny, który ocenił, że działania I prezes SN są „sprzeczne z prawem”. Ziobro przypomniał przy tym, że aktualne przepisy powstały po tym, jak pierwotne ustawy ws. Krajowej Rady Sądownictwa i SN zawetował w 2017 roku prezydent Andrzej Duda.
Czytaj też:
I prezes SN zamroziła prace Izby Dyscyplinarnej. Kaleta krytycznie o decyzji Manowskiej
Spór o Izbę Dyscyplinarną. Kaczyński: Zlikwidujemy ją
Z kolei w sobotę Polska Agencja Prasowa opublikowała wywiad z prezesem PiS, wicepremierem, Jarosławem Kaczyńskim, w którym poruszono temat Izby Dyscyplinarnej. Jak zapewniał Kaczyński, już dawno temu obóz rządzący zaczął rozważać likwidację Izby Dyscyplinarnej.
– Reforma przygotowywana przez minister Annę Dalkowską przewidywała likwidację Izby Dyscyplinarnej jeszcze przed wyrokiem TSUE i już kilka miesięcy temu była omawiana i pozytywnie zaopiniowana przez komitet bezpieczeństwa – powiedział Kaczyński.
Prezes PiS ocenił, że tę reformę „trzeba podjąć”.
– Zlikwidujemy Izbę Dyscyplinarną w tej postaci, w jakiej funkcjonuje ona obecnie i w ten sposób zniknie przedmiot sporu – oznajmił Kaczyński.
Najwcześniej szczegóły zmian planowanych przez Prawo i Sprawiedliwość opinia publiczna ma poznać we wrześniu 2021 roku.
Czytaj też:
Sąd Najwyższy zignoruje ostre oświadczenie Ziobry? „Pozostanie bez komentarza”