Holandia zablokuje unijne środki dla Polski? Niespodziewany ruch

Holandia zablokuje unijne środki dla Polski? Niespodziewany ruch

Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki Źródło:Newspix.pl / Dursun Aydemir/Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM
Holenderski polityk Sjoerd Wiemer Sjoerdsma poinformował na Twitterze, że parlament jego kraju wezwał swój rząd do zablokowania unijnych środków dla Polski. Chodzi o 36 mld euro w ramach Krajowego Planu Odbudowy.

Korespondentka z Brukseli Dorota Bawolek podała na Twitterze wpis holenderskiego polityka Sjoerda Wiemera Sjoerdsmy, w którym informuje on, że parlament Holandii wezwał swój rząd do zablokowania unijnych środków dla Polski.

Przypomnijmy, że 27 krajów Unii Europejskiej zawarło w ubiegłym roku bezprecedensowe porozumienie o wzajemnym wsparciu swoich gospodarek po pandemii. O pieniądze nie zawnioskowały jedynie dwa kraje – Holandia i Belgia. Pozostałych 25 krajów złożyło swoje Krajowe Plany Odbudowy, oczekując na ostateczną akceptację.

Polska wciąż czeka na zielone światło

Zielonego światła nie otrzymały jedynie trzy kraje: Polska, Węgry i Szwecja. W przypadku Szwecji, poślizg spowodowany był kryzysem rządowym, który spowolnił i utrudnił konsultacje z Komisją Europejską. Z kolei Polska i Węgry są w UE na cenzurowanym, przez co  wciąż blokuje wypłatę środków. W przypadku Polski problem stanowi wieloletni spór, którego kulminacją są zarówno lipcowe postanowienie Trybunału Sprawiedliwości UE o zawieszeniu Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego i czwartkowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie niektórych zapisów Traktatu o . Eksperci wskazują, że wyrok TK uderza w podwaliny przynależności Polski do Wspólnoty.

Jak podaje Dorota Bawolek, „Krajowe Plany Odbudowy nawet jeśli otrzymają zielone światło Komisji Europejskiej, muszą być też zatwierdzone przez wszystkie pozostałe unijne stolice”. Wezwanie holenderskiego parlamentu to mocny głos w dyskusji dotyczącej wpływów dla Polski z unijnej kasy.

twitterCzytaj też:
Niemcy mogli, a Polsce nie wolno? Prof. Piotrowski odpowiada na argumenty PiS. „Takiego rozstrzygnięcia jeszcze w Unii nie było”