Pieniądze z Funduszu Odbudowy trafią do Polski „w najbliższych dniach”? Rzeczniczka PiS: Tak sobie myślę

Pieniądze z Funduszu Odbudowy trafią do Polski „w najbliższych dniach”? Rzeczniczka PiS: Tak sobie myślę

Anita Czerwińska
Anita CzerwińskaŹródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
Kiedy pieniądze z unijnego Funduszu Odbudowy trafią do Polski? Z takim pytaniem zmierzyła się rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Anita Czerwińska.

Polska nadal nie otrzymała pieniędzy z unijnego Funduszu Odbudowy. Kiedy może się to zmienić? – Proszę się nie martwić. Nie ma żadnych podstaw do tego, żeby Polska nie otrzymała tych funduszy – powiedziała rzeczniczka na nagraniu udostępnionym przez TVN24. – W najbliższych dniach na pewno tak się stanie – kontynuowała. Dopytywana przez dziennikarzy „skąd taka informacja”, odparła: „Tak sobie myślę, że tak może być”.

– Czy jest na stole kompromis, który państwo zaproponowaliście Komisji Europejskiej? – zapytała Justyna Dobrosz-Oracz, dziennikarka „Gazety Wyborczej”. – Nie, nie. O tym nie mówię. Mówię o tym, że nie ma żadnych podstaw, żebyśmy tych środków jako Polska nie otrzymali – podkreśliła raz jeszcze Anita Czerwińska.

Debata na temat Polski w PE? Premier Morawiecki z wnioskiem

Przypomnijmy – kolejna odsłona tarć między Polską a instytucjami unijnymi miała miejsce po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który dotyczył relacji między prawem krajowym a unijnym. W wydanym komunikacie KE podała, że „ustne orzeczenie polskiego Trybunału Konstytucyjnego budzi poważne obawy dotyczące prymatu prawa unijnego i autorytetu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej”.

Już na początku tygodnia pojawiły się nieoficjalne informacje, że na najbliższej sesji Parlamentu Europejskiego, która rozpocznie się 18 października, dojdzie do debaty na temat Polski. Sprawa ma być związana ze wspomnianym wyrokiem polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Kilka dni temu rzecznik rządu Piotr Müller w mediach społecznościowych poinformował, że premier Mateusz Morawiecki skierował do przewodniczącego Parlamentu Europejskiego wniosek o udział w następnym posiedzeniu „w celu przedstawienia stanowiska Polski w trakcie zaplanowanej debaty parlamentarnej”.

Czytaj też:
„Zostaniecie rozliczeni”. Poseł PiS tłumaczy się ze swoich słów i... jeszcze dolewa oliwy do ognia