Wyrok w sprawie Stanisława Piotrowicza. Ostra odpowiedź sędziego TK

Wyrok w sprawie Stanisława Piotrowicza. Ostra odpowiedź sędziego TK

Stanisław Piotrowicz
Stanisław Piotrowicz Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
Były poseł PIS, a dziś sędzia TK Stanisław Piotrowicz wydał oświadczenie, w którym odnosi się do wyroku w swojej sprawie. Decyzją sądu Piotrowicz musi przeprosić Małgorzatę Gersdorf i Krzysztofa Rączkę.

Przypomnijmy, że przed kilkoma dniami informowaliśmy, że Sąd Apelacyjny w Warszawie zdecydował, że Stanisław Piotrowicz ma przeprosić sędziów Małgorzatę Gersdorf i Krzysztofa Rączkę, których nazwał „zwykłymi złodziejami”. Chodzi o wypowiedź z sierpnia 2018 roku. Wtedy to Krajowa Rada Sądownictwa miała zarekomendować kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego.

Stanisław Piotrowicz rozmawiał wówczas z dziennikarzami na temat protestu grupy znanej jako Obywatele RP. Stwierdził, że garstka osób niezadowolonych z utraty przywilejów nie może blokować prac organu konstytucyjnego. Po pytaniach dziennikarzy doprecyzował, że ma na myśli sędziów, którzy są „zwykłymi złodziejami”.

Na wypowiedź Piotrowicza oburzyła się zdecydowana większość środowiska sędziowskiego, ale pozwy o ochronę dóbr osobistych złożyli ówczesna i sędzia SN Krzysztof Rączka. Chcieli przeprosin w mediach, a dodatkowo zadośćuczynienia w kwocie 50 tys. zł na fundację SOS Wioski Dziecięce. Decyzją sądu, oprócz przeprosin, Piotrowicz jest zobowiązany także do zapłaty 20 tys. zł zadośćuczynienia na wspomnianą fundację.

Stanisław Piotrowicz: Zasługują na miano złodziei

Stanisław Piotrowicz odniósł się do sprawy w oświadczeniu przesłanym Polskiej Agencji Prasowej. „Oświadczam, iż zarówno samo powództwo, jak i skutek zapadłego wyroku, z którym żaden obiektywnie analizujący tę sprawę prawnik nie powinien się zgodzić, sprawia wrażenie zemsty na mojej osobie, jako na ówczesnym pośle na Sejm RP, który wykonując mandat poselski włożył znaczny wysiłek w reformę polskiego sądownictwa i próbę oczyszczenia go z ludzi niegodnych bycia sędziami, w tym i takich, którzy zasługują na użyte przeze mnie miano »złodziei«” – uznał.

W obszernym oświadczeniu zaznaczył także, że nie rozumie dlaczego akurat Gersdorf i Rączka wzięli sobie jego słowa do serca.

Czytaj też:
Krystyna Pawłowicz odpowiada Małgorzacie Gersdorf. „TVN czyni jednak cuda”

Źródło: WPROST.pl / PAP