Pawłowicz kpi z wyglądu Olejnik. „Jestem cztery lata starsza od niej”

Pawłowicz kpi z wyglądu Olejnik. „Jestem cztery lata starsza od niej”

Krystyna Pawłowicz
Krystyna PawłowiczŹródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
Nowelizacja ustawy medialnej wywołała ogromne kontrowersje. Lex TVN stała się dla Krystyny Pawłowicz pretekstem do...oceny wyglądu gospodyni „Kropki nad i” Moniki Olejnik.

Sędzia Trybunału Konstytucyjnego uważa najwyraźniej, że prezentuje się lepiej niż dziennikarka TVN24. Świadczy o tym zgryźliwy komentarz, który pojawił się pod jednym z wpisów na Twitterze. Internauta zamieścił fotografię Moniki Olejnik z dopiskiem: możecie już nie zobaczyć.

Pod zdjęciem zamieściła swoją fotografię w świątecznym wydaniu. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego pozuje w czapce świętego Mikołaja. W tle widać liczne świąteczne ozdoby m.in. wianek czy gwiazdę betlejemską. „Jestem cztery lata starsza od niej. Cztery lata...Starsza” - napisała była posłanka Prawa i Sprawiedliwości.

twitter

Lex TVN - nowe informacje

Pretekstem do takiego, a nie innego komentarza Krystyny Pawłowicz była przyjęta przez Sejm ustawa medialna. 17 grudnia Sejm w błyskawicznym tempie odrzucił weto Senatu ws. nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, czyli tzw. lex TVN. Za było 229 posłów z PiSKukiz'15, wstrzymało się 11 posłów Konfederacji, a przeciw było 212 posłów pozostałych klubów. Teraz ustawa trafi na biurko prezydenta. Jeszcze w sierpniu pojawiały się nieoficjalne informacje, że Andrzej Duda zawetuje ustawę, a dzisiaj najbardziej prawdopodobnym scenariuszem ma być odesłanie „lex TVN” do Trybunału Konstytucyjnego.

Lex TVN. Co zrobi Andrzej Duda?

Z ustaleń Wirtualnej Polski wynika, że prezydent skłania się właśnie ku takiemu rozwiązaniu. Źródła w Pałacu Prezydenckim przekazały dziennikarzom, że nie chodzi jednak o obronę stacji TVN a kwestie uprawnień głowy państwa. Ustawa przyjęta przez PiS zakłada bowiem, że prezydent nie mógłby już mianować członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Czytaj też:
Paweł Kukiz przerywa milczenie ws. „lex TVN”. Mówi o swoim sumieniu