Kary TSUE dla Polski. Muller: Polska będzie podejmowała kroki prawne

Kary TSUE dla Polski. Muller: Polska będzie podejmowała kroki prawne

Piotr Muller
Piotr Muller Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
Jest odpowiedź polskiego rządu na wezwanie Komisji Europejskiej do zapłaty kary za niedostosowanie się do wyroku TSUE ws. Izby Dyscyplinarnej SN. Piotr Muller zapowiedział, że Polska podejmie kroki prawne.

Komisja Europejska wysłała Polsce wezwanie do zapłaty kary za niewykonanie postanowienia TSUE. Chodzi o zawieszenie działalności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. TSUE zobowiązał Polskę do zapłaty kary w wysokości miliona euro dziennie.

– Po przeanalizowaniu odpowiedzi od Polski na list z 22 grudnia doszła do wniosku, że Polska nie dostarczyła dowodów na to, że wykonuje decyzję wydaną przez TSUE – stwierdził rzecznik KE ds. wymiaru sprawiedliwości. Christian Wigand zaznaczył, że w związku z tym KE wysłała pierwsze wezwanie do zapłaty za okres od 3 listopada 2021 roku do 10 stycznia 2022 roku.

KE domaga się zapłaty kar. Reakcja rządu

W odpowiedzi rzecznik polskiego rządu stwierdził, że Polska będzie podejmowała kroki prawne, aby nie dopuścić do łamania traktatów unijnych. Piotr Muller podkreślił, że w państwach członkowskich toczy się zasadniczy spór o kwestie bezprawnego poszerzania kompetencji Unii Europejskiej. – KE w różnych dokumentach między innymi w Krajowym Planie Odbudowy próbuje umieszczać warunki, co do których nie ma podstaw prawnych. Podejmuje w ten sposób próby głębokiej ingerencji w wyłączne kompetencje krajowe, zastrzeżone dla państw członkowskich – tłumaczył.

Rzecznik rządu wyjaśnił, że w niektórych państwach m.in. we Francji, Włoszech czy Danii podnoszone są zarzuty, co do rozszerzenia kompetencji UE poza przyjęte przez kraje traktaty unijne.

Spór o Izbę Dyscyplinarną

Konflikt o powołaną za rządów PiS Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego sięga kilku lat wstecz. W 2021 roku znacząco jednak eskalował. W lipcu Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z unijnym prawem. Zgodnie z orzeczeniem, TSUE zobowiązał Polskę do natychmiastowego zawieszenia Izby Dyscyplinarnej SN.

Tak się jednak nie stało. Choć politycy opcji rządzącej wielokrotnie wskazywali w rozmowach z mediami, że szykują się do likwidacji Izby Dyscyplinarnej, a także szerszej reformy wymiaru sprawiedliwości, na słowach się kończyło. W związku z brakiem reakcji polskiego rządu, Komisja Europejska zwróciła się do TSUE o ukaranie naszego kraju. Pokłosiem tego wniosku jest była decyzja TSUE, który nałożył na Polskę karę za niezawieszenie działania Izby Dyscyplinarnej SN.

Czytaj też:
Nowy ruch KE ws. Turowa. Komisja zamierza potrącić Polsce środki z budżetu UE