Morawiecki o agresji Rosji na Ukrainę: Czas ogólników i gadania musi się skończyć

Morawiecki o agresji Rosji na Ukrainę: Czas ogólników i gadania musi się skończyć

Mateusz Morawiecki
Mateusz MorawieckiŹródło:Newspix.pl / Mateusz Wlodarczyk/NurPhoto via ZUMA Press
– Przestrzegaliśmy przed tym, że Rosja zaatakuje Ukrainę. Mówiłem, że wojska nie zbierają się bez przyczyny. Czas ogólników musi się skończyć. Musimy podjąć zasadnicze decyzję co do rozbudowanego pakietu sankcji, które odstraszą agresora – powiedział Mateusz Morawiecki przed wylotem do Brukseli.

W związku z agresją Rosji na Ukrainę w czwartek 24 lutego o godzinie 20 rozpocznie się nadzwyczajne posiedzenie Rady Europejskiej w sprawie sytuacji na Wschodzie. Przed wylotem do Brukseli podkreślił, jak bardzo potrzebne są konkretne działania. – Dość oświadczeń o wsparciu Ukrainy; dosyć naiwności. Czas działać. Dziś potrzebujemy konkretnych działań. Ja jadę do Brukseli w jednym, zasadniczym celu. Po to, żeby wypracować konkretny, dotkliwy pakiet sankcji – powiedział premier.

Wojna na Ukrainie - Morawiecki o sankcjach

– Przestrzegaliśmy przed tym, że Rosja zaatakuje Ukrainę. Mówiłem, że wojska nie zbierają się bez przyczyny. Czas ogólników musi się skończyć. Musimy podjąć zasadnicze decyzję co do rozbudowanego pakietu sankcji, które odstraszą agresora. Napaść na Ukrainę to działanie bez precedensu. Giną niewinni ludzie – mówił szef polskiego rządu.

Polityk podkreślił, że jedzie do Brukseli również po to, aby „wzmocnić nasze bezpieczeństwo na wschodniej flance NATO”. Mateusz Morawiecki wystosował także specjalny apel w związku z tragicznymi wydarzeniami na Ukrainie. – Zaopiekujmy się naszymi przyjaciółmi z Ukrainy. Przyjaciół nie zostawia się w biedzie – powiedział Mateusz Morawiecki przed wylotem do Brukseli.

Ukraina ogłosiła stan wojenny

W godzinach porannych Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy opisał, jak wyglądał początek agresji. „Dzisiaj, 24 lutego, o godz. 5:00 rano siły zbrojne Federacji Rosyjskiej rozpoczęły intensywny ostrzał naszych jednostek na wschodzie, a także przeprowadziły uderzenia rakietowe i bombowe na lotniska w Boryspolu, Oziernem, Kulbakino, Czuhujiwie, Kramatorsku, Czornobajiwce, a także na obiekty wojskowe Sił Zbrojnych Ukrainy. W tym samym czasie agresor rozpoczął ostrzał ukraińskich terytoriów i osiadł wzdłuż granicy państwowej" – podano w raporcie. Pojawiły się doniesienia o ofiarach śmiertelnych i poszkodowanych.

Po wkroczeniu Rosjan władze Ukrainy wprowadziły stan wojenny i zamknęły przestrzeń powietrzną, a światowi przywódcy potępili działania Władimira Putina. „Ukraina stała się ofiarą niesprowokowanego i nieusprawiedliwionego ataku rosyjskich sił zbrojnych. Putin z premedytacją wybrał wojnę, która przyniesie katastrofalną utratę życia i ludzkiego cierpienia” – oświadczył prezydent USA .

Czytaj też:
Polska reprezentacja nie poleci do Rosji. Oficjalne oświadczenie trzech federacji piłkarskich