Julia Tymoszenko dziękuje Polakom: Gdyby cała Europa tak postępowała, to byłoby po wojnie

Julia Tymoszenko dziękuje Polakom: Gdyby cała Europa tak postępowała, to byłoby po wojnie

Julia Tymoszenko
Julia Tymoszenko Źródło: Shutterstock / Sharomka
– Stajecie przy Ukrainie jak bliska rodzina. Nie realizujecie podwójnych standardów, realizujecie prawdziwe wartości​ – mówiła do Polaków Julia Tymoszenko. Była ukraińska premier oceniła, że Putina może zatrzymać tylko siła.

Była ukraińska premier Julia Tymoszenko we wtorek wieczorem była gościem Faktów po Faktach na antenie TVN24. Liderka opozycyjnej partii Batkiwszczyna mówiła o masakrze w Buczy.

Wojna na Ukrainie. Tymoszenko: Polacy są jak bliska rodzina

Tymoszenko stwierdziła, że Rosjanie, chcą zlikwidować ukraiński naród. – Dlatego teraz chcą zabijać nasze kobiety, nasze dzieci – mówiła. – Cały świat jest w szoku, patrząc na to, co wydarzyło się w Buczy. Mamy do czynienia z testem dla całego wolnego świata – dodała.

Zdaniem Tymoszenko, świat musi zademonstrować, że potrafi zebrać się razem i zatrzymać zbrodniarzy wojennych.

W te straszne dni chciałabym powiedzieć całemu polskiemu narodowi i polskim przywódcom, jak bardzo dziękuję za to, że jak prawdziwa bliska rodzina, nie tylko jak przyjaciele, ale bliska rodzina, stajecie przy Ukrainie. Nie realizujecie podwójnych standardów, realizujecie prawdziwe wartości – mówiła. – Macie bardzo klarowne stanowisko. Gdyby takie stanowisko było prezentowane przez wszystkie państwa europejskie, wojna już by się zakończyła. Potrzebujemy jasnego stanowiska i tego, żeby reagować na rosyjskie zbrodnie wojenne – dodała.

W dalszej części rozmowy ponownie dziękowała „całemu narodowi polskiemu oraz polskim liderom”.

Chciałabym podziękować za to, że wy nazywacie to po imieniu: morderców – mordercami, wojnę woja, zło i cierpienie – złem i cierpieniem. Musimy działać razem. Jestem głęboko przekonana, że to, co pokazuje Polska, to jest ten wysoki poziom moralności i wolności, które muszą zademonstrować wszystkie kraje wolnego świata – oceniła.

„Putina może zatrzymać tylko siła”

Tymoszenko przyznała, że jeszcze jako premier w relacjach z Putinem widziała, jakie działania będzie podejmowała Rosja w miarę upływu czasu. – Nigdy nie ufaliśmy Putinowi – podkreśliła. – Widzimy bardzo wyraźnie, jakie fantazje realizuje. On chce nas całkowicie zniszczyć i zbudować droga wojny nowy Związek Radziecki – dodała.

Była ukraińska premier wezwała do zatrzymania Putina i jego armii. – Jego może zatrzymać tylko siła. Mamy do czynienia z historyczną chwilą. To historyczna chwila dla całej ludzkości, żeby zatrzymać to zło na terytorium Ukrainy. Dlatego ważne jest, żeby cały świat się zjednoczył i zrozumiał, że tylko działając razem, możemy raz na zawsze to zło pokonać. Proszę wszystkich, żebyśmy nie przegapili tego momentu – apelowała. – Jest to sfora, która przyszła do wolnego kraju, żeby zamordować wolny naród – dodała.

Tymoszenko uważa, że pokój nie będzie możliwy, dopóki Ukraina nie pokona Rosji.

Jako kraj nie możemy przyjąć żadnego ultimatum w tzw. rozmowach pokojowych. Trzeba ukarać zło, które zostało popełnione. To jest nasze obecne stanowisko – mówiła była ukraińska premier. – Sami nie będziemy w stanie tego zrobić, ale z pomocą świata razem będziemy w stanie osiągnąć to zwycięstwo – dodała.

Czytaj też:
Izrael zaostrza ton ws. wojny na Ukrainie? Yair Lapid po raz pierwszy wprost oskarża Rosjan