Duda w CNN krytycznie o Macronie. „Prowadzenie dialogu, z którego nic nie wynika, jest tylko grą na czas”

Duda w CNN krytycznie o Macronie. „Prowadzenie dialogu, z którego nic nie wynika, jest tylko grą na czas”

Andrzej Duda
Andrzej Duda Źródło: Newspix.pl / ABACA
– Dialog z Rosją nie ma sensu. Putinowi trzeba postawić twarde warunki. Trzeba powiedzieć, że jeżeli nie spełni tych warunków, to nie będziemy mieli o czym rozmawiać – powiedział Andrzej Duda w rozmowie z CNN.

– Ta zbrodnia wypełnia znamiona ludobójstwa, zwłaszcza jeżeli spojrzeć na retorykę rosyjską o denazyfikacji. To oczywiście nonsens i czarna rosyjska propaganda. Rosja szuka tylko pretekstu, żeby dokonać masakry, żeby zabijać ludzi – powiedział Andrzej Duda w rozmowie z CNN. Według prezydenta celem tej inwazji jest unicestwienie narodu ukraińskiego.

Wojna na Ukrainie. Duda o słowach Morawieckiego

został także zapytany o słowa Mateusza Morawieckiego. Premier nie szczędził gorzkich słów pod adresem Emmanuela Macrona. – Debatował pan tyle z Putinem. Co pan osiągnął? Ze zbrodniarzami się nie negocjuje. Negocjowalibyście z Hitlerem? – dopytywał.

– Zawsze słyszeliśmy, że trzeba rozmawiać z . Ale dialog z Rosją nie ma sensu. Putinowi trzeba postawić twarde warunki. Trzeba powiedzieć, że jeżeli nie spełni tych warunków, to nie będziemy mieli o czym rozmawiać – odparł prezydent.

Według głowy państwa prowadzenie dialogu, z którego nic nie wynika, jest tylko grą na czas. – Prowadząc takie rozmowy pozwala się Rosji okazywać cywilizowaną twarz, podczas gdy z drugiej strony mordują w sposób absolutnie najdzikszy – tłumaczył. Andrzej Duda ocenił, że wojska rosyjskie zamordowały prawdopodobnie tysiące ludzi w podobny sposób jak w Buczy, wobec czego nie można traktować rosyjskiego prezydenta jako normalnego przywódcę, ale zbrodniarza, który powinien być ukarany.

twitter

Wojna na Ukrainie. Co grozi Polsce?

Zdaniem Andrzeja Dudy w obecnych okolicznościach nikt nie ma wątpliwości, że Polska jest potencjalnie zagrożona rosyjską agresją w przyszłości. – Dlatego musimy wydawać na nasz potencjał obronny – powiedziała głowa państwa.

Masakra w Buczy

Znajdująca się na przedmieściach Kijowa miejscowość Bucza została wyzwolona przez ukraińskie wojsko w piątek, 1 kwietnia. W weekend media na świecie obiegły wstrząsające zdjęcia i nagrania z terenów, z których wycofali się Rosjanie. Dowody zbrodni popełnianych przez nich na cywilach odnaleziono w Buczy. Na ulicach leżały porozrzucane ciała, a w masowym grobie koło cerkwi pochowano prawie 300 osób. Doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Wadym Denysenko poinformował, że zginęło co najmniej 400 osób.

Czytaj też:
Masakra w Buczy. Macron: Jest bardzo prawdopodobne, że zostały tam popełnione zbrodnie wojenne