Petro Andriuszczenko poinformował za pośrednictwem Telegrama, że Rosjanie zamierzają wcielić swoje plany w życie w poniedziałek, 18 kwietnia. Według niego, nie będzie możliwy wjazd do miasta ani wyjazd, nie będzie można też poruszać się w dzielnicach. „Proceder filtracji nabrał maksymalnych rozmiarów” – napisał Andriuszczenko. „W obozach i punktach filtracyjnych wszyscy mężczyźni są przesłuchiwani, sprawdzane są ich telefony, kontrolowane ciała. Od 5 do 10 proc. mężczyzn nie przechodzi filtracji i są zabierani do Dokuczajewska i Doniecka. Ich dalszy losy nie są na razie znane” – przekazał.
Wojna na Ukrainie. Zaciekłe walki o Mariupol
Doradca mera Mariupola stwierdził, że walki w mieście są coraz bardziej zaciekłe. Pogłębia się też katastrofa humanitarna. Z jego relacji wynika, że Ukraińcy, którzy wciąż są w mieście, nie mają dostępu do pomocy medycznej. Brakuje leków, wody i żywności. Mer Mariupola Wadym Bojczenko powiedział we wtorek, że według najnowszych szacunków, od początku inwazji Rosji na Ukrainę, zginęło tam 21 tys. cywilów, a w mieście wciąż pozostaje około 120 tys. osób. Zniszczonych lub uszkodzonych zostało 95 proc. budynków mieszkalnych. W sobotę tamtejsza rada miejska opublikowała na Telegramie film przedstawiający skalę zniszczeń.
Najbogatszy Ukrainiec Rinat Achmetow zapowiedział w rozmowie z Reutersem pomoc w odbudowie Mariupola. Oligarcha jest właścicielem dwóch ogromnych hut w mieście.
Zełenski: Sytuacja jest bardzo trudna
Prezydent Wołodymyr Zełenski, cytowany przez Ukraińską Prawdę, powiedział, że „sytuacja w Mariupolu jest bardzo trudna”, a Rosjanie zażądali od obrońców miasta poddania się. „Nasi żołnierze są zablokowani, ranni są zablokowani. Jest kryzys humanitarny… Mimo to chłopaki się bronią” – przekazał.
Strategiczne miasto
Portowy Mariupol od kilku tygodni jest otoczony przez rosyjskie wojska. Dla Rosjan to strategiczne miasto. Przejęcie pełnej kontroli nad nim umożliwiłoby utworzenie lądowego korytarza łączącego okupowane przez Rosję obszary na zachodzie i wschodzie Ukrainy.
Czytaj też:
Rosyjscy propagandziści wściekli po zniszczeniu krążownika Moskwa. Chcą odwetu