Kreml grozi Zachodowi odwetem za sankcje. „Może być bardzo bolesny”

Kreml grozi Zachodowi odwetem za sankcje. „Może być bardzo bolesny”

Władimir Putin
Władimir Putin Źródło:PAP/EPA / Mikhael Klimentyev/Sputnik/Kremlin
Dyrektor departamentu współpracy gospodarczej rosyjskiego MSZ Dmitrij Birichewskij zagroził, że Kreml może zaostrzyć odpowiedź na sankcje nałożone na Rosję przez Zachód.

Dmitrij Birichewskij stwierdził w rozmowie z rosyjską, państwową agencją RIA Nowosti, że „jest oczywiste, że kraje zachodnie już wyczerpują własną gospodarkę i swoich obywateli antyrosyjskimi atakami”. – Półki w europejskich supermarketach są puste nie ze względu na Rosję, rosną też rachunki za media i na stacjach benzynowych nie ze względu na nas. To nie Rosja ponosi winę za to, że Europejczykom grozi zima bez ogrzewania, a letnie upały bez klimatyzacji – powtarzał propagandowe tezy Kremla. – Sankcje wobec nas zamieniają się w bumerang dla zachodnich gospodarek, po raz kolejny jesteśmy o tym przekonani – podkreślił.

Kreml grozi „bardzo bolesnym” odwetem

Dyrektor departamentu współpracy gospodarczej w rosyjskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych oświadczył też, że reakcja jego kraju w odwecie za sankcje nałożone przez Zachód „może być bardzo bolesna”, nie podając żadnych szczegółów. Dodał też, że Rosja nie zastosowała jeszcze „w pełni środków zaradczych”.

– Jesteśmy gotowi na każdy rozwój wydarzeń, rozważamy wszystkie możliwe opcje, chociaż staramy się w każdy możliwy sposób uniknąć najgorszego – przekonywał urzędnik. Przedstawiciel Kremla po raz kolejny też oskarżył Zachód o dążenie do eskalacji konfliktu. – Niestety, na razie nasi zachodni koledzy wyraźnie pokazują, że są zdeterminowani do eskalacji konfrontacji z Rosją – stwierdził.

Sankcje nałożone na Rosję

Kraje zachodnie nałożyły na Rosję szereg sankcji w związku z . Komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders poinformował, że do tej pory Unia Europejska zamroziła aktywa o wartości 13,8 mld euro, należące do rosyjskich oligarchów oraz osób i podmiotów objętych restrykcjami. Dodał, że „bardzo duża część z nich, ponad 12 mld” zabezpieczono w pięciu państwach Unii, podkreślając, że należy „nadal przekonywać innych do tego samego”. Liczba ta nie obejmuje zamrożonych aktywów rosyjskiego banku centralnego, które według danych przekazanych w maju przez Komisję wyniosły 24 mld euro.

UE pracuje też nad siódmym pakietem sankcji wobec Rosji. Szczegóły mają być znane w najbliższych dniach. Premier sprawujących obecnie prezydencję w UE Czech Petr Fiala poinformował, że pakiet może objąć zakaz importu rosyjskiego złota, ale nie obejmie raczej dostaw gazu.

Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Doradca Zełenskiego tłumaczy zainteresowanie Rosji Białorusią