Biedroń odsłania kulisy rozmów w Brukseli. „Otóż pojawiło się tam słowo…”

Biedroń odsłania kulisy rozmów w Brukseli. „Otóż pojawiło się tam słowo…”

Robert Biedroń
Robert BiedrońŹródło:Newspix.pl / Marcin Banaszkiewicz/Fotonews
– Piłeczka jest po stronie rządu. Uważam, że opozycja powinna zrobić wszystko, żeby też dzisiaj te pieniądze do Polski trafiły. Sytuacja jest bardzo poważna – mówił w TVN24 Robert Biedroń europoseł i jeden z liderów Nowej Lewicy.

Pod koniec października delegacja Nowej Lewicy udała się do Brukseli, by rozmawiać z przedstawicielami Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego o środkach z Krajowego Planu Odbudowy dla Polski oraz realizacji tzw. kamieni milowych.

Co z pieniędzmi dla Polski z KPO?

Według współprzewodniczącego Nowej Lewicy szanse na odblokowanie unijnych pieniędzy dla Polski są teraz mniejsze niż wcześniej. – Wydaje się, że (jesteśmy – red.) jeszcze dalsi, niż byliśmy do tej pory i mówię to oczywiście ze smutkiem, ponieważ ta donkiszoteria rządu PiS-u doprowadziła do tego, że dzisiaj praktycznie siedzimy już w narożniku jeśli chodzi o  i nie mamy żadnych szans żeby tutaj mieć jakieś większe pole manewru – stwierdził europoseł w „Rozmowie Piaseckiego” na antenie TVN24.

Zdaniem Biedronia „powinniśmy być wszyscy bardzo pragmatyczni w tym wszystkim”. – Oczywiście piłeczka jest po stronie rządu. Uważam, że opozycja powinna zrobić wszystko, żeby też dzisiaj te pieniądze do Polski trafiły. Sytuacja jest bardzo poważna i opozycja powinna wykazywać chęć dowiezienia tych pieniędzy dla Polski – powiedział.

Kulisy rozmów Lewicy z Reyndersem

Biedroń mówił też o rozmowach, które politycy Lewicy prowadzili z unijnymi komisarzami, w tym z komisarzem do spraw sprawiedliwości Didierem Reyndersem. – Komisarz powiedział jasno i wyraźnie: zrobiliśmy wszystko, otworzyliśmy jak najszerzej się dało możliwości negocjacji. Dzisiaj piłeczka w stu procentach jest po stronie rządu. – mówił.

– Zdradzę teraz kulisy rozmów z Didierem Reyndersem. Otóż pojawiło się tam słowo, że jest nadzieja i postęp w rozmowach. Nie wiem, jaka to jest nadzieja i postęp, na pewno nie wymiana Szymańskiego na vel Sęka, bo to na pewno nie pomoże w tych negocjacjach, ale dało to nadzieję na to, że być może rząd PiS-u w jakiś sposób się zaczyna opamiętywać, że to doprowadzi do katastrofy – powiedział Biedroń, dodając, że „ta nadzieja powinna być dzisiaj wzmacniana”.

Czytaj też:
Teraz albo nigdy. Pojawiła się szansa na przełom w relacjach Polska-UE. Okienko potrwa 2-3 miesiące
Czytaj też:
RMF24: Polska pozwie KE przed TSUE. Chodzi o milionowe kary