Tusk zwrócił się do nowego właściciela Twittera. „Drogi Elonie Musku…”

Tusk zwrócił się do nowego właściciela Twittera. „Drogi Elonie Musku…”

Donald Tusk
Donald Tusk Źródło:PAP / Piotr Polak
Nowy właściciel Twittera Elon Musk wprowadza kolejne, budzące duże kontrowersje, zmiany w funkcjonowaniu platformy. Na jedną z nich w swoim stylu zareagował Donald Tusk.

W niedzielę poinformował o kolejnych zmianach na . Miliarder przekazał, że od tej pory jakakolwiek zmiana nazwy konta użytkownika będzie wiązała się z tymczasową utratą charakterystycznego znaczka w postaci niebieskiego „ptaszka”, informującego o tym, że konto jest zweryfikowane. Wcześniej pojawiało się ostrzeżenie o takim ruchu, a teraz z niego zrezygnowano. Zmiana ma zostać uwzględniona w regulaminie, jako jeden z warunków korzystania z platformy. Według Muska ma to być sposób na walkę z kontami, które podszywają się pod inne osoby bez wyraźnego zaznaczenia, że to konta „parodiujące”.

twitter

Tusk nawiązuje do wpisu Muska

Na zmiany na Twitterze zareagował nawet przewodniczący Platformy Obywatelskiej . „Mam nadzieję, drogi Elonie Musku, że nie zostanę zawieszony za podszywanie się pod Donalda T”. – napisał w poniedziałek na Twitterze były premier. W ten sposób Tusk nawiązał do swojego imiennika . Jakiś czasu temu Musk zasugerował, że po przejęciu Twittera może odblokować konto byłego prezydenta USA. Kontro Trumpa zostało zawieszone w styczniu 2021 r. po ataku jego zwolenników na Kapitol, po przegranych wyborach prezydenckich.

twitter

Rewolucja na Twitterze

„Powszechna weryfikacja zdemokratyzuje dziennikarstwo i wzmocni głos ludzi” – stwierdził nowy właściciel Twittera w jednym z ostatnich wpisów. W kolejnym podkreślił, że „Twitter musi stać się zdecydowanie najdokładniejszym źródłem informacji o świecie” i to jest „misja” serwisu.

Musk zapowiada kolejne zmiany w funkcjonowaniu Twittera już od pierwszych dni po przejęciu platformy. Wprowadzono już między innymi program płatnej subskrypcji za cenę 8 dolarów miesięcznie. W firmie zaczęły się też masowe zwolnienia. Pracę ma stracić prawie połowa zatrudnionych.

Czytaj też:
Elon Musk kupił Twittera za pieniądze byłego prezesa... i saudyjskiego księcia
Czytaj też:
Czarny piątek w Twitterze. Musk zaczyna masowe zwolnienia