Zamieszanie wokół Patriotów. Scholz: Propozycja dla Polski nadal jest na stole

Zamieszanie wokół Patriotów. Scholz: Propozycja dla Polski nadal jest na stole

Olaf Scholz
Olaf Scholz Źródło: Shutterstock / Alexandros Michailidis
Olaf Scholz zapewnił, że Niemcy podtrzymują swoją ofertę przekazania Polsce baterii Patriot. Polski rząd na razie nie podjął w tej sprawie ostatecznej decyzji.

Dość niespodziewanie propozycja niemieckich władz wywołała nad Wisłą ogromne zamieszanie. Początkowo szef MON poinformował, że z satysfakcją przyjął ofertę z Niemiec. Dwa dni później Mariusz Błaszczak nieoczekiwanie zaproponował, by oferowane Polsce przez Niemcy zestawy Patriot trafiły jednak do Ukrainy. Polskie media pisały nieoficjalnie, że to pomysł Jarosława Kaczyńskiego, który nie konsultował go z prezydentem Andrzejem Dudą. Ambasador Niemiec w Polsce ocenił, że to decyzja trudna do zrozumienia.

24 listopada pomysł polskich władz skomentowała niemiecka minister obrony, dając do zrozumienia, że Berlin nie zamierza wysyłać ot tak Patriotów poza NATO. Andrzej Duda tłumaczył, że z wielu punktów widzenia byłoby dobrze gdyby baterie Patriot stały w pewnej odległości od polskiej granicy, bo wówczas chroniłyby terytorium Polski, naszych obywateli i część Ukrainy, ale jeśli Niemcy nie zgodzą się na wyjazd baterii na Ukrainę, to trzeba tę ochronę przyjąć u nas.

28 listopada Mateusz Morawiecki zadeklarował, że Polska rozważy wariant przyjęcia niemieckich zestawów Patriot, jeśli Niemcy nie przekażą ich Ukrainie.

Scholz: Propozycja dla Polski nie została wycofana

Kanclerz Niemiec zapewnił, że oferta ws. baterii Patriot nadal pozostaje na stole. Olaf Scholz podkreślił, że propozycja jest aktualna i czeka jedynie na ostetczną akceptację polskich władz.

Głos zabrał również rzecznik Pentagonu. – Jeśli chodzi o jakikolwiek typ baterii Patriot z USA, w tej chwili nie mamy żadnych planów, by dostarczać je na Ukrainę. Ale nadal prowadzimy dyskusje i jeśli będziemy mieli coś do ogłoszenia, poinformujemy o tym – powiedział pytany, czy USA rozważają dostarczenie Patriotów na Ukrainę albo samodzielnie lub w porozumieniu z sojusznikami.

Patrick Ryder podkreślił, że jeśli którekolwiek państwo zdecydowałoby się na taki krok, byłaby to jego suwerenna decyzja. – Jeśli chodzi o NATO, to wyobrażałbym sobie, że byłoby to częścią dyskusji Sojuszu – stwierdził dodając, że przekazanie jakiegokolwiek zaawansowanego systemu obrony powietrznej wymaga znaczącego przeszkolenia i zapewnienia dla niego odpowiedniej logistyki.

Czytaj też:
Polska przekaże swoje Patrioty Ukrainie? Morawiecki: To nie jest dobry moment na takie dywagacje
Czytaj też:
Ociepa: W polityce unijnej Niemcy działają ostentacyjnie przeciwko nam

Źródło: Die Zeit