Putin mógł inaczej wykorzystać wystąpienie. Dlaczego padło tak niewiele konkretów o wojnie?

Putin mógł inaczej wykorzystać wystąpienie. Dlaczego padło tak niewiele konkretów o wojnie?

Władimir Putin
Władimir Putin Źródło:PAP / Epa/Dmitry Astakhov / Sputnik / Government Press Service Pool
Instytutu Studiów nad Wojną w swojej najnowszej analizie przyjrzał się wtorkowemu wystąpieniu Władimira Putina. Amerykanie zwrócili uwagę na dość wtórny i mało konkretny przekaz, jaki płynął z ust rosyjskiego prezydenta.

Eksperci z ISW od roku niemal codziennie pochylają się nad wydarzeniami w Ukrainie, analizując nie tylko ruchy wojsk na froncie i kwestie logistyczne, ale też np. wypowiedzi polityków. Dzień po szumnie zapowiadanym orędziu Władimira Putina nie mogło obejść się więc bez ich krótkiego podsumowania.

Orędzie Władimira Putina ocenione przez ISW

Instytutu Studiów nad Wojną zwrócił uwagę, że Putin w rok po rozpętaniu krwawej wojny w sąsiednim kraju nie zdecydował się na żadne nowe obwieszczenia czy choćby zarysowanie planów na dalsze miesiące konfliktu.

„Mógł wykorzystać to wydarzenie do wyartykułowania nowych celów i środków do ich osiągnięcia, takich jak nowa fala częściowej mobilizacji, zredefiniowanie specjalnej operacji wojskowej na oficjalną wojnę czy podjęcie dodatkowych środków do aktywowania w konkretny sposób rosyjskiej obrony i przemysłu” – pisali.

Zamiast tego rosyjski prezydent przedstawił bardzo mało konkretów. Według ISW takie podejście miało na celu stworzenie informacyjnych warunków do przeciągnięcia wojny w Ukrainie bez dokładnego określania celów czasowych i prezentowanie konfliktu jako istotnego dla egzystencji rosyjskiego narodu.

Wystąpienie Władimira Putina na przed rocznicą inwazji

– Mówię do was w okresie pełnym historycznych zmian, które determinują naszą przyszłość. Krok po kroku będziemy kontynuować realizację założeń. Począwszy od 2014 roku Donbas walczył, bronił prawa do życia na własnej ziemi, do posługiwania się ojczystym językiem. Walczył i nie poddał się pomimo ciągłego ostrzału, nieskrywanej nienawiści ze strony kijowskiego reżimu, wierzył i czekał na Rosję aż przyjdzie mu na ratunek – oświadczył we wtorek 21 lutego Władimir Putin.

Rosyjski przywódca mówił, że jego kraj zrobił „absolutnie wszystko, co możliwe, by rozwiązać problem w pokojowej formie”. – Byliśmy cierpliwi w negocjacjach, które miały prowadzić do rozwiązania konfliktu – ocenił. Jak dodał, w odpowiedzi na te „starania” Rosja usłyszała pełne obłudy odpowiedzi.

Zwrócił uwagę, że za plecami Rosji „przygotowywany był zupełnie inny scenariusz”. – Zachód grał na zwłokę, przymykał oczy na zabójstwa polityczne, na represje reżimu kijowskiego wobec sprzeciwiających się mu ludzi, na kpiny i coraz bardziej zachęcali ukraińskich neonazistów do przeprowadzania akcji terrorystycznych w Donbas – dodał.

Raport Wojna na Ukrainie Otwórz raport Czytaj też:
Morawiecki w „NYT”: Możemy mieć najwyższy procent wydatków na obronę w NATO
Czytaj też:
Tajemniczy „plan pokojowy” Chin. Wołodymyr Zełenski przypomina własną inicjatywę