Zełenski rozszyfrował Putina? Prezydent Ukrainy bagatelizuje głośną wypowiedź

Zełenski rozszyfrował Putina? Prezydent Ukrainy bagatelizuje głośną wypowiedź

Wołodymyr Zełenski
Wołodymyr Zełenski Źródło:Facebook / Володимир Зеленський
Wołodymyr Zełenski udzielił wywiadu agencji Associated Press. Rozmowa została przeprowadzona w szczególnych warunkach, a wśród poruszonych tematów pojawiły się m.in.: walka o Bachmut, zaproszenie dla Xi Jinpinga do Ukrainy oraz działanie Władimira Putina, który ostatnią zapowiedzią może chcieć przysłonić dyplomatyczną porażkę.

przestrzegł, że jeśli Ukraina nie wygra bitwy w kluczowym mieście na wschodzie kraju, Rosja może rozpocząć budowę międzynarodowego poparcia dla porozumienia, które zakładałoby „nieakceptowalne kompromisy”. – Jeśli Bachmut padnie łupem rosyjskich sił, sprzedałby to zwycięstwo Zachodowi, swojemu społeczeństwu, Chinom, Iranowi – powiedział prezydent Ukrainy.

Zełenski o czarnym scenariuszu. „Putin będzie naciskał”

– Jeśli będzie czuł choć trochę krwi, wyczuje, że jesteśmy słabi, będzie naciskał, naciskał i naciskał – kontynuował w wywiadzie dla Associated Press, który odbywał się w szczególnych okolicznościach, bo w pociągu, którym Wołodymyr Zełenski przemieszczał się po Ukrainie, odwiedzając różne punkty na linii frontu.

Prezydent Ukrainy ważną część swoich publicznych wystąpień poświęca na rzecz utrzymania wysokiej motywacji zarówno wśród wojskowych, jak i całego społeczeństwa, również tych obywateli, którzy znaleźli schronienie poza granicami kraju i żyją we względnym komforcie z daleka od działań zbrojnych. Wołodymyr Zełenski podkreślił, że do ostatecznego zwycięstwa prowadzą drobne kroki.

Lider zaatakowanego przez Rosję kraju uważa, że gdyby Bachmut upadł, presja mogłaby pojawić się nie tylko spoza kraju. – Nasze społeczeństwo poczułoby się zmęczone – powiedział prezydent Ukrainy. – Nasze społeczeństwo będzie naciskać na mnie, żebym zawarł jakiś kompromis – kontynuował. Polityk dodał, że dotychczas nie czuł takiej presji. Jednocześnie przestrzegał, że strata jakiejkolwiek części terytorium mogłaby wpłynąć na dynamikę dalszych działań.

Wołodymyr Zełenski zaprosił Xi Jinpinga do Ukrainy. „Chcę z nim porozmawiać”

Wołodymyr Zełenski w ramach wywiadu dla AP wystosował zaproszenie do Ukrainy dla prezydenta Chin. – Jesteśmy gotowi, żeby go tu zobaczyć – powiedział. – Chcę z nim porozmawiać. Miałem z nim kontakt przed wojną na pełną skalę, ale przez ten rok, ponad rok – już nie – stwierdził.

W ubiegłym tygodniu Xi Jinping odwiedził Moskwę, a po kilkudniowej wizycie nie padła – przynajmniej publicznie – żadna deklaracja o wsparciu militarnym Rosji. Kilka dni później Władimir Putin zapowiedział, że na terytorium Białorusi zostanie rozmieszczona rosyjska taktyczna broń jądrowa.

Wołodymyr Zełenski zapowiedź Władimira Putina ocenił w jednoznaczny sposób. Uważa, że prezydent Rosji chciał w ten sposób odwrócić uwagę opinii publicznej od braku gwarancji ze strony Chin. – Co to oznacza? Ta wizyta nie była dla Rosji dobra – spekulował prezydent Ukrainy. Na zakończenie Wołodymyr Zełenski wyraził przekonanie, że jego naród ostatecznie zwycięży w wojnie, którą rozpętała Rosja, a stanie się to dzięki serii „małych zwycięstw” i „małych kroków” przeciwko „bardzo dużemu krajowi, dużemu wrogowi, dużej armii o małych sercach”.

Raport Wojna na Ukrainie Otwórz raport Czytaj też:
Rosyjskie media: Ukraina uderzyła w infrastrukturę Melitopolu. Mieszkańcy słyszeli eksplozje
Czytaj też:
Ten dyktator boi się bardziej niż Putin? „Rosja może go w inny sposób usunąć”