Śmiertelny wypadek w pobliżu posiadłości Obamów. Zmarł współpracownik prezydenta

Śmiertelny wypadek w pobliżu posiadłości Obamów. Zmarł współpracownik prezydenta

Barack i Michelle Obama
Barack i Michelle Obama Źródło: Flickr / Chairman of the Joint Chiefs of Staff
W wieku zaledwie 45 lat zmarł osobisty szef kuchni byłego prezydenta USA Baracka Obamy. Tafari Campbell utonął w jeziorze Edgartown Great Pond, niedaleko posiadłości polityka.

Współpracujący przez lata z Barackiem Obamą Tafari Campbell zginął na skutek wypadku na jeziorze Edgartown Great Pond w stanie Massachusetts. Jego ciało zlokalizowano za pomocą sonaru i wydobyto przy udziale płetwonurków. Zwłoki znajdowały się w pobliżu posiadłości rodziny Obamów na wyspie Martha's Vineyard.

Obamowie wydali oświadczenie po śmierci kucharza

Według amerykańskich mediów w momencie tragicznego zdarzenia na wyspie nie przebywał ani Barack Obama, ani jego małżonka Michelle. Para wydała oświadczenie, w którym skomentowała wypadek bliskiego współpracownika. Tafariego Campbella nazwała w nim „częścią swojego życia” oraz „ukochaną częścią rodziny”.

„Kiedy pierwszy raz go spotkaliśmy, był utalentowanym zastępcą szefa kuchni w Białym Domu — kreatywnym i pełnym pasji, jeśli chodzi o jedzenie oraz jego zdolność do łączenia ludzi. W kolejnych latach poznaliśmy go jako ciepłą, zabawną i niezwykle życzliwą osobę, która sprawiała, że nasze życie stawało się trochę jaśniejsze” – podkreślali Obamowie w notatce wysłanej magazynowi „People”.

Zmarł Tafari Campbell. Miał wypadek na jeziorze

Jak wynika z policyjnych raportów, Tafari Campbell zaginął w niedzielę 23 lipca wieczorem. W zgłoszeniu, które nadeszło do centrali, mówiono o mężczyźnie, który walczył o utrzymanie się na powierzchni wody, a następnie zanurzył i już nie wypłynął. Według świadków uprawiał paddleboarding, czyli pływanie z wiosłem na desce SUP. Dokładny przebieg zdarzenia oraz przyczynę śmierci ustalą dopiero śledczy po wykonaniu wszystkich niezbędnych czynności.

Tafari Campbell w Białym Domu pełnił funkcję zastępcy szefa kuchni prezydenta. Po zakończeniu kadencji Baracka Obamy, zgodził się przyjąć posadę jego osobistego kucharza. Umierając w wieku 45 lat, pozostawił za sobą żonę Sherise i dwóch synów, bliźniaków Xaviera i Savina.

Czytaj też:
Włamał się na konta Muska i Obamy. Młody haker usłyszał wyrok
Czytaj też:
Jeden z najbogatszych Amerykanów nie żyje. Zginął w wypadku w dniu swoich urodzin

Opracował:
Źródło: People