Donald Trump jest oskarżony o próbę odwrócenia wyników wyborów prezydenckich w 2020 roku w stanie Georgia. Oprócz niego w sprawie oskarżonych jest także 18 innych osób. Byłemu prezydentowi przedstawiono 13 zarzutów.
Trump, zgodnie z zapowiedziami, stawił się w areszcie hrabstwa Fulton w Atlancie i spędził tam nieco ponad 20 minut. Został formalnie zatrzymany, a następnie odczytano mu zarzuty.
Trump pierwszym prezydentem, któremu zrobiono „mugshot”
Jak podaje CNN, do akt sprawy wpisano jego dane: wzrost, wagę, a także kolor oczu i włosów. Zrobiono mu również policyjne zdjęcie, czyli tzw. „mugshot”. Zostało ono opublikowane chwilę po wyjściu Trumpa z aresztu. „Donald Trump stał się pierwszym byłym prezydentem, któremu udało się zrobić zdjęcie policyjne” – podkreśliło CNN.
CNN podało, powołując się na swoje źródła, że przed przybyciem do aresztu współpracownicy Trumpa dyskutowali na temat zdjęcia. „Trump ostatecznie zdecydował, że chce wyglądać na «prowokującego» na zdjęciu, i celowo zdecydował się nie uśmiechać” – wskazali rozmówcy stacji.
Po opuszczeniu aresztu były prezydent pochwalił się fotografią na swoich profilach w mediach społecznościowych.
200 tys. dolarów kaucji
Jeszcze przed stawieniem się Trumpa w areszcie było wiadomo, że były prezydent zostanie zwolniony po wpłaceniu kaucji w wysokości 200 tys. dolarów. Warunki zwolnienia zostały wcześniej wynegocjowane przez prawników. Wśród nich znalazła się również zgoda na niewykorzystywanie mediów społecznościowych do atakowania współoskarżonych i świadków w sprawie.
Prokuratura chce, by proces rozpoczął się 23 października. Trump i jego prawnicy sprzeciwiają się tej dacie.
Były prezydent skomentował pobyt w areszcie
Po wyjściu z aresztu Trump udał się na lotnisko. – To, co się tutaj wydarzyło, jest parodią sprawiedliwości. Nie zrobiliśmy nic złego. Nie zrobiłem nic złego i wszyscy o tym wiedzą – przekazał dziennikarzom.
W kolei w wywiadzie dla prawicowego Newsmax nazwał pobyt w więzieniu „strasznym” i „bardzo smutnym” doświadczeniem.
Czytaj też:
Poważne kłopoty Trumpa. 41 zarzutów dla jego i doradcówCzytaj też:
Tak Trump i jego prawnicy chcieli odwrócić wynik wyborów. „Odważna strategia”