W poniedziałek, 27 listopada, o godz. 16:30, prezydent Andrzej Duda dokonał zaprzysiężenie nowego rządu premiera Mateusza Morawieckiego.
Wątpliwości ws. wotum zaufania
Od tej chwili Morawiecki ma 14 dni na przestawienie Sejmowi programu nowego rządu oraz uzyskanie wotum zaufania. Szanse na to są niewielkie. Prawo i Sprawiedliwość ma obecnie 194 posłów, a minimalna większość sejmowa to 231 posłów. Liderzy wszystkich pozostałych ugrupowań wykluczyli możliwość współpracy z PiS.
Wszystko wskazuje na to, że nowy rząd Morawieckiego nie uzyska od Sejmu wotum zaufania, a władzę przejmie sojusz Koalicji Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Polski 2050 i Lewicy, które mają łącznie 248 posłów. Na czele tego rządu ma stanąć Donald Tusk.
Nowy rząd złożony w ekspertów
Zaprzysiężony właśnie rząd Morawieckiego liczy blisko dwadzieścia osób, z czego dziesięć stanowią kobiety. Ma on charakter ekspercki, czyli składa się z osób, które cieszą się opinią fachowców w swoich dziedzinach.
– Kształt rządu ekspercko-politycznego, który w poniedziałek przedstawi premier Mateusz Morawiecki, to mój pomysł. Chcemy zaproponować nowe twarze. Trzeba zakończyć wojnę, którą prowadzi Platforma Obywatelska – oświadczył w rozmowie z PAP prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Starzy-nowi członkowie rządu
Co za tym idzie, zdecydowaną większość nowego rządu stanowią nieznani szerzej opinii publicznej debiutanci. W skład nowego gabinetu – oprócz Morawieckiego – weszło jedynie czterech polityków, którzy byli członkami dotychczasowego rządu:
- Mariusz Błaszczak pozostał na stanowisku ministra obrony narodowej;
- Marlena Maląg została ministrem rozwoju i technologii, do niedawna była ministrem rodziny i polityki społecznej;
- Szymon Szynkowski vel Sek został ministrem spraw zagranicznych, do niedawna był ministrem do spraw Unii Europejskiej;
- Marcin Warchoł został ministrem sprawiedliwości, do niedawna był wiceministrem w tym resorcie Warto dodać, że w przeciwieństwie do wspomnianej wcześniej trójki nie jest członkiem PiS, lecz Suwerennej Polski.
Czytaj też:
Co zrobi PiS, jeśli nie uzyska wotum zaufania dla nowego rządu? Jacek Sasin o dalszych krokachCzytaj też:
Czarzasty nietypowo o Kosiniaku. „Z żaby w królewnę się nie zamieni”