Jaki „wyczuł krew” Morawieckiego? Ziobryści uderzają w PiS, w tle miejsca na listach

Jaki „wyczuł krew” Morawieckiego? Ziobryści uderzają w PiS, w tle miejsca na listach

Jarosław Kaczyński na konwencji samorządowej
Jarosław Kaczyński na konwencji samorządowej Źródło:PAP / Łukasz Gągulski
Jaki uderzył w Dudę i Morawieckiego, od partyjnych kolegów usłyszał, że jest „chłopczykiem w krótkich spodenkach”, później pojawiły się doniesienia o nowej partii. W Zjednoczonej Prawicy wrze, a w tle ma być walka o miejsca na listach do PE.

W szeregach Zjednoczonej Prawicy zawrzało po tym, co Patryk Jaki powiedział podczas spotkania z wyborcami w Pabianicach. Polityk Suwerennej polski uderzał w Mateusza Morawieckiego i zarzucał poprzedniemu rządowi, że był „za słaby wobec UE”. Krytykował też prezydenta Andrzeja Dudę. – Ktoś te wszystkie dziadostwa w Unii Europejskiej podpisywał, ktoś za to wszystko odpowiada. To nie jest tak, że u nas nie ma ludzi odpowiedzialnych – stwierdził.

Na jego wypowiedź zareagował były rzecznik rządu Piotr Müller. „Może już Patryk uwierzyłeś, że przerosłeś Prezesa, Premiera i Głowę Państwa” – napisał na portalu X. Z kolei były wiceszef MSZ Paweł Jabłoński stwierdził, że Jaki to „chłopczyk w krótkich spodenkach” z „frakcji krzykaczy-radykałów, przez którą PiS stracił umiarkowanych wyborców”. Oliwy do ognia dolały doniesienia o partii, jaką mieliby tworzyć Duda i Morawiecki. W tej kwestii Mastalerek starł się z Błaszczakiem, a doniesienia dementował również Adam Bielan, który w ten "tajny plan" miał być zaangażowany.

Walka frakcji w Zjednoczonej Prawicy. W tle miejsca na listach do PE

Jak ocenia „Rzeczpospolita”, spory w Zjednoczonej Prawicy rozgorzały, ponieważ układanie list to Parlamentu Europejskiego już trwa. Z resztą politycy PiS publicznie wygarniali Jakiemu, że „kosztem całego obozu” walczy o swoje miejsce w na liście. „Jeśli ziobryści nie dostaną, czego chcą, to po wyborach europejskich dojdzie do rozdrobnienia prawicowego” – przewiduje jednak „Rzeczpospolita”, która ocenia, że Jaki „wyczuł krew Mateusza Morawieckiego”.

Według dziennika byłego premiera będą osłabiać m.in. ujawnione przez Onet taśmy Obajtka, zaś Duda „szuka na siebie politycznego pomysłu” i wie, że politycznej przyszłości nie zapewni mu Jarosław Kaczyński.

Czytaj też:
„Niedyskrecje”: Jak Tusk z Sikorskim oszukali Dudę. Kto przygotował Kaczyńskiego do zeznań?
Czytaj też:
Tajemnicze spotkanie Dudy z Tuskiem. Na jaw wychodzą zadziwiające fakty

Źródło: Rzeczpospolita