Podczas zaprzysiężenia Donalda Trumpa na 47. prezydenta USA, jego żona wzbudziła ogromne zainteresowanie swoją oryginalną stylizacją. – To zupełnie nie ta Melania Trump, którą pamiętamy z pierwszej inauguracji, podczas której przypominała Jacqueline Kennedy. Tym razem zaprezentowała wyjątkowy styl, który już tylko z nią będzie kojarzony – mówi w rozmowie z „Wprost” Dorota Goldpoint projektantka współpracująca z pierwszą damą, Agatą Kornhaser-Dudą.
Granatowy kapelusz z białą szarfą projektu Erica Javitsa i wysoko zapięty wełniany płaszcz autorstwa Adama Lippesa, a do tego biała bluzka z misternie udrapowanym kołnierzem nadały, zdaniem Doroty Goldpoint, wyjątkowego tonu stylizacji Pierwszej Damy.
–Trafiła z mocnym przekazem, spójnym z komunikatem, który wybrzmiewał w słowach jej męża. Minimalizm w jej wydaniu wyrażał poszanowanie tradycji i konserwatywnych wartości, siłę, powagę, a jednocześnie kobiecość i elegancję. Granat to kolor dyplomacji, natomiast biel symbolizuje niewinność. Razem stanowią doskonałe połączenie – mówi projektantka i przypomina stylizację, w jakiej Melania Trump wystąpiła w 2017 roku.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.