Ważne głosowanie w Sejmie. Polacy zabrali głos

Ważne głosowanie w Sejmie. Polacy zabrali głos

Posiedzenie rządu Mateusza Morawieckiego
Posiedzenie rządu Mateusza Morawieckiego Źródło:Flickr / Kancelaria Premiera
W poniedziałek 11 listopada Mateusz Morawiecki będzie starał się o wotum zaufania dla swojego rządu. 72,5 proc. uczestników sondażu uważa, że ta próba zakończy się fiaskiem.

Agencja badawcza SW Research na zlecenie portalu rp.pl zapytała uczestników sondażu, czy ich zdaniem „Mateusz Morawiecki w głosowaniu z 11 grudnia uzyska wotum zaufania dla swojego rządu w Sejmie?”. Odpowiedzi „tak” udzieliło 13,2 proc. respondentów. 72,5 proc. ankietowanych uważa, że Prawo i Sprawiedliwość nie będzie rządziło trzecią kadencję. 14,3 proc. badanych nie ma zdania w tej sprawie.

Badanie zostało przeprowadzone wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach od 5 do 6 grudnia 2023 roku. Analizą objęto grupę 800 pełnoletnich internautów. Próbę dobrano w sposób losowo-kwotowy. Struktura próby została skorygowana przy użyciu wagi analitycznej tak, aby odpowiadała strukturze dorosłych Polaków pod względem kluczowych cech związanych z przedmiotem badania. Przy konstrukcji wagi uwzględniono zmienne społeczno-demograficzne.

Wotum zaufania dla rządu Mateusza Morawieckiego. Premier bez wiary

W sobotę 25 listopada Morawiecki szansę rządu PiS ocenił na około 10 proc. – Ostatnio słyszałem na jednym ze spotkań, że chcieli nam dać żółtą kartkę, a dali nam czerwoną, no bo w końcu teraz dociera do naszych wyborców, że te szanse wynoszą może 10 proc., albo jeszcze mniej. Uważam jednak, że to, co zrobiliśmy, pchnęło Polskę na zupełnie inne tory rozwoju. Że miliony ludzi, którzy byli zmarginalizowani, nagle podniosły głowy – mówił premier.

Morawiecki zmienił swoją ocenę 4 grudnia. – Moja wiara w uzyskanie w Sejmie wotum zaufania dla rządu wzrosła w ciągu ostatnich kilku dni na skutek ustawy wiatrakowej – zaznaczył szef rządu. Podkreślił, że „nie jest ona ogromna” i „jest na poziomie 20-30 proc., ale cały czas jest”. Morawiecki nie chciał zdradzać nazwisk posłów, których udało mu się przekonać, argumentując, że „wszyscy, z którymi rozmawiał, prosili go poufność”.

Czytaj też:
Co dziś w Sejmie? Expose Morawieckiego i głosowanie nad wotum zaufania dla nowego rządu
Czytaj też:
Wiceszef PO o Mateuszu Morawieckim. „Powinien odpocząć od polityki”