AgroUnia zaskoczyła nowym koalicjantem. Gowin jest „passé”

AgroUnia zaskoczyła nowym koalicjantem. Gowin jest „passé”

Lider AgroUnii Michał Kołodziejczak
Lider AgroUnii Michał Kołodziejczak 
Po koalicyjnym fiasku z Porozumieniem przyszedł czas na przedstawienie nowego „współpracownika” kampanijnego. Tym razem postawiono na samorządowca.

Poszukiwania koalicjanta po razy pierwszy zaowocowały 7 lutego, kiedy lider AgroUnii Michał Kołodziejczak rzewnie zapowiadał wspólną przyszłość zaplanowaną z Porozumieniem i Magdaleną Sroką. Miała powstać nowa partia, a polityka miała stracić enigmatyczny „smak majonezu”. Nie wyszło. Rozwód nastąpił 23 maja. Powód? Według Porozumienia różnice programowe, a według AgroUnii Porozumienie.

Nowy koalicjant AgroUnii

AgroUnia się nie poddała. Nieco ponad miesiąc po zerwaniu współpracy z Porozumieniem, w czwartek 29 czerwca, Michał Kołodziejczak ogłosił nowego koalicjanta. Tym razem postawił na samorządowca Marka Materka. – Ja wierzę w sukces i właśnie po dopięciu sojuszu z Markiem Materkiem idziemy do wyborów wspólnie z prezydentem Starachowic – zapowiedział lider AgroUnii podczas rozmowy na antenie Radia Zet.

– Marek Materek to jest konkret. AgroUnia mówi o budowie mieszkań na wynajem, Marek Materek buduje mieszkania na wynajem, w ostatnim czasie bardzo dużo i udaje się to robić – przedstawił koalicjanta Kołodziejczak.

Materek został prezydentem Starachowic w 2014 roku, w wieku 25 lat. Czyniło go to najmłodszą osobą na takim stanowisku w Polsce. Startował jako kandydat bezpartyjny. Wcześniej był członkiem Platformy Obywatelskiej, z której został wykluczony. Miesiąc temu wystartował ze swoją własną partią polityczną Nowa Demokracja – Tak. W planach ma m.in. likwidację powiatów, przekazanie lokalnych szpitali województwom i uproszczenie systemu podatkowego.

Michał Kołodziejczak jest spokojny o sondaże

Lider AgroUnii jest przekonany, że uda im się dostać do Sejmu. Nie są za to przekonane o tym sondaże. W ostatnim badaniu przeprowadzonym przez IPSOS dla DoRzeczy.pl poparcie wynosiło stałe 2 proc. – Mamy też swoje sondaże, które pokazują dużo wyższe poparcie. Będziemy je pokazywać już niedługo – zapewnił.

Nie obyło się jednak bez uderzenia w poprzedniego koalicjanta, w Porozumienie. – Jeżeli ktoś myśli, że tylko chodzenie i uśmiechanie się to jest robienie polityki, no to za mało. Niech się takie osoby zapiszą do orkiestry dętej albo robią coś innego. Mnie rozliczają skuteczne działania – stwierdził Kołodziejczak.

Czytaj też:
Suski nie może zapomnieć o butach Tuska. „Obcas taki miał, prawie jak damski”
Czytaj też:
Inflacja w Polsce. Czeka nas kolejny spadek?