Tusk pokazuje nowe nagranie ws. polityki migracyjnej PiS i PO. Jaki: Udaje, że nie wie

Tusk pokazuje nowe nagranie ws. polityki migracyjnej PiS i PO. Jaki: Udaje, że nie wie

Kadr ze spotu Donalda Tuska
Kadr ze spotu Donalda Tuska Źródło:X / Zrzut ekranu/Donald Tusk
Lider PO Donald Tusk zamieścił nowe nagranie ws. polityki migracyjnej PiS. Tym razem pokazał wykresy ws. zezwoleń na pracę wydanych za czasów PO i partii rządzącej. „Dalej udaje, że nie wie o co chodzi” – komentował na Twitterze europoseł Patryk Jaki, który wytknął manipulację Tuskowi.

Nagranie lidera PO na temat przyjmowania do Polski cudzoziemców opublikowane 2 lipca wywołało burzę i krytyczne komentarze, także po stronie opozycji. Donald Tusk wytykał w nim hipokryzję PiS w sprawie przyjmowania do Polski imigrantów z państw muzułmańskich. „Kaczyński już w zeszłym roku ściągnął z takich państw ponad 130 tys. obywateli. (…) Dlaczego jednocześnie szczuje na obcych i imigrantów? Może potrzebna mu wewnętrzna wojna?” – mówił Tusk i apelował, by uniknąć czającego się niebezpieczeństwa. „Polacy muszą odzyskać kontrolę nad swoim państwem i jego granicami!” – napisał.

Nowe nagranie Tuska ws. cudzoziemców. Jaki: Są migranci chciani i niechciani

Na kolejnym filmie Donald Tusk przekonywał, że „na jaw wychodzą szokujące fakty”. – Wiecie, że PiS wydał zezwoleń na pobyt więcej niż Francja i Niemcy razem wzięte? – pytał lider PO. – Ale prawdziwą bombę dopiero nam szykują – dodał, pokazując projekt rozporządzenia. Tusk powiedział, że na jego podstawie w przyszłym roku rządzący chcą rozpatrzeć przynajmniej 400 tys. wniosków wizowych, głównie w państwach Azji i Afryki, a jeśli wyborcy „dadzą im całą kadencję”, to wniosków będzie ponad milion. – Potrzebujemy polityki, w której każdy człowiek cieszy się pełnym respektem i jednocześnie sprawnego państwa, które prowadzi pragmatyczną politykę migracyjną – mówił Tusk. Dodał, że Polacy chcą pytać władzę „o co jej tak naprawdę chodzi” z przyjmowaniem cudzoziemców.

twitter

Do zarzutów Tuska odniósł się europoseł Patryk Jaki. „Czyli jeszcze raz podaje liczbę 130 tys., która jest tylko 1 etapem weryfikacji. W 2 etapie większość odpada i nigdy Polski nie zobaczy. Więc to taka celowa manipulacja” – napisał. Dodał, że Tusk nie rozumie różnicy między „imigrantami chcianymi i niechcianymi”. „Tylko my sami chcemy decydować po weryfikacji kogo przyjmiemy a on chce wcisnąć nam tych, których nikt nie chce w ramach przymusowej relokacji” – kontrował. Jaki ocenił też, że Tusk ośmiesza się porównaniem do Francji. „Wraz z obecnie przebywającymi w kraju imigrantami (6,8 mln), łącznie 8,5 mln osób mieszkających we Francji urodziło się za granicą” – napisał.

Rzecznik rządu Piotr Mueller odniósł się do projektu rozporządzenia, o którym mówił Tusk. Zdementował, że rozporządzenie będzie procedowane. – To jest rozporządzenie o charakterze technicznym, na podstawie którego PO próbowała napompować balonik dotyczący kwestii migracyjnych. Ono raczej nie będzie procedowane z prostego powodu – wokół niego stworzono nieprawdziwe historie, które serwuje ta partia – powiedział w Polsat News.

twitterCzytaj też:
Nieoficjalnie: PiS wycofuje się z kontrowersyjnego rozporządzenia dotyczącego migrantów
Czytaj też:
Janina Ochojska w obronie migrantów. „Pushback jest nielegalny”