Mazurek przerwał rozmowę z Suskim. „Jak by to panu powiedzieć…”

Mazurek przerwał rozmowę z Suskim. „Jak by to panu powiedzieć…”

Marek Suski w RMF FM
Marek Suski w RMF FM Źródło:YouTube / Zrzut ekranu/RMF24
Robert Mazurek podziękował Markowi Suskiemu za poranną rozmowę. Uznał, że gość nie chce odpowiadać na pytania i jest to niegrzeczne.

Tematem Porannej Rozmowy w RMF FM był wynik wyborczy PiS i zdolność koalicyjna partii. Robert Mazurek dopytywał o przyczyny tej porażki posła PiS Marka Suskiego.

– Co poszło nie tak? Wyrok Trybunału Konstytucyjnego (ws. aborcji – red.) wywołał protesty, czarne marsze – mówił.

– Na pewno tak, bo patrząc na słupki poparcia, wtedy po tym wyroku, rzeczywiście poparcie PiS spadło, powstały różne ruchy, które chcą zmiany władzy – przyznał Suski. Powiedział, że analiza tego spadku jest jeszcze przed PIS.

Przyczyny porażki PiS. Marek Suski nie chciał odpowiadać

Robert Mazurek dopytywał, co według Marka Suskiego doprowadziło do tego, że o ponad 3 mln więcej osób poszło głosować, a 410 tys. osób mniej oddało głos na PiS, co sprawiło, że partia nie ma większości. – Nie atakuję, każdy czasem przegrywa. Pytam serio, dlaczego? – dopytywał prowadzący. O odpowiedź gościa było coraz trudniej.

– Proszę mnie nie pytać, jakie (błędy – red.) – mówił Marek Suski. – Popełniliśmy błędy, ale nic nie powiem, to słowa rzucane na wiatr – stwierdził Mazurek.

– Proszę pozwolić, że nie będę mówił o przyczynach – upierał się gość. – Ale nie wie pan, jakie są? – pytał prowadzący. – Myślę, że wiem – odparł Suski.– Skoro pan wie, pytanie, czemu pan się nie chce podzielić tą wiedzą, opinią… – zwrócił mu uwagę Mazurek. Wtedy poseł PiS powiedział, że opinią podzieli się z kolegami z partii.

– Jak by to panu powiedzieć, to nie jest przesadnie grzeczne. Słuchają nas miliony słuchaczy, pan przychodzi do radia i mówi: „nie powiem wam, powiem moim kolegom” – zwrócił uwagę prowadzący. Suski zgodził się i stwierdził, że nie będzie krytyki polityków PiS na antenie radia. – Ja nie oczekuję krytyki, oczekuję cienia refleksji – powiedział Mazurek i w końcu się poddał.

– Marek Suski nie jest w stanie odpowiedzieć na tak trudne pytanie. Panie pośle, bardzo mi było miło pana gościć, ale jeśli nie chce pan odpowiadać na pytania, to chyba zwolnię pana z tego obowiązku – powiedział prowadzący.

– Bardzo dziękuję – odpowiedział Marek Suski i obaj pożegnali się ze słuchaczami.

Czytaj też:
Powyborcze porządki w PiS. „Partia się po prostu rozlazła”
Czytaj też:
Fogiel o „dzikim pośpiechu do władzy”: Ja już to widziałem w 2010 roku