7kwi2015 — Na trzy dni przed piątą rocznicą katastrofy smoleńskiej, miesiąc przed wyborami prezydenckimi z prokuratury wycieka stenogram wydarzeń na pokładzie TU-154. Przeczy on wcześniejszym zapisom z kokpitu. Chyba już czas na śledztwo komu tak bardzo...
5kwi2015, 20:00 — Tajne policje działają tajnie i pokrętne stosują metody. Taka ich natura. Bywa, że zagalopują się w zapalczywości i sądy mają potem kłopot z odróżnieniem kto zły a kto dobry. W sprawach przeciwko mafii sycylijskiej włoscy agenci uczestniczyli w...
5kwi2015, 20:00 — Każda wojna różni się od tej poprzedniej. Ta jest inna, mimo że jeszcze się nie zaczęła. Bez formalnej agresji i nagłej konfrontacji kiełkuje nam wojna hybrydowa. Wojna na wpływy, propagandę i cyberataki.
5kwi2015 — Tajne policje działają tajnie i pokrętne stosują metody. Taka ich natura. Bywa, że zagalopują się w zapalczywości i sądy mają potem kłopot z odróżnieniem kto zły a kto dobry.
3kwi2015 — Wydarzenia są historyczne, bo czasem tworzą historię, a czasem dlatego, że ktoś chciałby, żeby historia od teraz inaczej się potoczyła. Historyczne porozumienie w Lozannie, które miało położyć kres irańskiemu programowi nuklearnemu, bliższe jest...
30mar2015 — Wracam do „Wprost” po 15 latach. Kiedy stąd odchodziłem, ówczesny naczelny wręczył mi pamiątkę – srebrny przycinak do cygar. Trzymam go do dziś. Symbol czegoś, czym media i dziennikarstwo kiedyś były i czym już pewnie nigdy nie...
29mar2015, 20:00 — Wracam do „Wprost” po 15 latach. Kiedy stąd odchodziłem, ówczesny naczelny wręczył mi pamiątkę – srebrny przycinak do cygar. Trzymam go do dziś. Symbol czegoś, czym media i dziennikarstwo kiedyś były i czym już pewnie nigdy nie...
23mar2015, 7:23 — Zaszczyt, wyzwanie, odpowiedzialność i dziękuję za zaufanie - to standardowy tekst każdego nowego naczelnego. Ale mój jest bardziej osobisty. Równo 25 lat temu wysłałem z Ameryki swój pierwszy tekst do „Wprost”.
18lut2001 — Giovanni Boccaccio ukuł termin "komedia desperacji". Zaraza - czarna śmierć - w swojej potworności staje się komiczna. Typowa opowieść dla jego "Dekameronu" to ksiądz w dzień osądzający grzechy, a nocą uwodzący żonę wiernego, którego właśnie...
21sty2001 — Reality show to taka telewizja, co udaje życie, które udaje telewizję udającą życie. Telewizja ma swoje ratingi i nagrody za oglądalność, a co z życiem imitującym telewizję...? Nikt nie kwalifikuje życia. Świat huczy na temat "Big Brother", a...
17gru2000 — Nowy Jork i Sankt Petersburg - dwie kultury, dwa różne światy. Tak różne, że zbieżne daty powstania wyglądają dziś bardziej na przypadek niż historyczną prawidłowość. Ale tam właśnie 300 lat temu decydowały się kierunki rozwoju współczesnej...
19lis2000 — Siłę amerykańskiej prezydentury tak naprawdę widać dopiero wtedy, gdy system zaczyna szwankować. Nazajutrz po falstarcie wyborczym dziennik "Austin American-Statesman" wielkimi literami wybił na pierwszej stronie: "Historia stanęła w miejscu".
12lis2000 — Bank, stacja benzynowa, kościół, kilka stepowych krzewów przed barem U Harry’ego. Tylko tablica na rogatkach: "Kyle - populacja 376 osób", zdradza, że to coś więcej niż przydrożny zajazd na trasie do Austin.
5lis2000 — Rok był 1899. Komisarz amerykańskiego Urzędu Patentowego zwrócił się do Kongresu z projektem rozwiązania jego biura, bo - jak powiedział - "wszystko, co było do wynalezienia, już wynaleziono".
10wrz2000 — Henry Kissinger mawiał: "Jak się masz spóźnić na bankiet, to pamiętaj o czymś wystrzałowym na wejście". Oczywiście, można ot tak zjawić się 40 lat za późno w Europie, rozłożyć ręce i zakomunikować: popsuł nam się tramwaj...