Koalicja, czyli wstyd, złość, nuda

Koalicja, czyli wstyd, złość, nuda

Dodano:   /  Zmieniono: 
W sondażu PBS DGA dla "Gazety Wyborczej" zapytano ankietowanych: "Co czujesz, obserwując spory w koalicji PiS, LPR, Samoobrona?". Procent odpowiedzi "tak" był następujący: wstyd - 81 proc., znudzenie - 80 proc., złość - 71 proc., śmieszność 69 proc.; a ponadto - zainteresowanie 25 proc., podziw 18 proc., dumę 8 proc.

"GW" pisze, że Polacy marzą o radykalnej zmianie w polityce. Negocjacje koalicyjne trwają już drugi miesiąc. Jak pokazują wyniki wczorajszego "sondażu Gazety", tracą na tym wszyscy zaangażowani: Jarosław Kaczyński, Andrzej Lepper i Roman Giertych. Ale w oczach wyborców swoich macierzystych partii wygląda to inaczej: zdaniem elektoratu PiS na sporach w koalicji zyskuje Kaczyński, a zdaniem elektoratu LiS zyskuje na nich Lepper.

LPR i Samoobrona zaproponowały zmianę premiera. "GW" spytała więc respondentów, którego z polityków PiS widzieliby na tym stanowisku. Zdecydowanie wygrał Kazimierz Marcinkiewicz, który w niedawnym sondażu "Gazety" został uznany za najlepszego premiera po 1989 r. Dużo dalej jest wciąż występujący w telewizji Zbigniew Ziobro, a dopiero za nim Jarosław Kaczyński. Wierni szefowi PiS są tylko wyborcy jego własnej partii.

"GW" spytała też, jaką sferę życia badani chcieliby poddać całkowitej odmianie. Polacy chcą radykalnej odmiany tylko w polityce (wyborcy PiS nie podzielają tej opinii). A inne sfery - gospodarka, praca czy życie osobiste - powinny się zmienić tylko w pewnym stopniu albo nawet mogą zostać takie, jakie są.