Niebezpieczne sklepy w sieci

Niebezpieczne sklepy w sieci

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zakupy w internecie to ryzyko. Z raportu poznańskiego Centrum Superkomputerowo-Sieciowego wynika, że polskie e-sklepy są fatalnie zabezpieczone przed oszustami i złodziejami danych. Policja przyznaje: rośnie liczba ofiar internetowych oszustów - pisze "Dziennik".

Tylko w pierwszej połowie zeszłego roku policja odebrała 2700 zgłoszeń o internetowych oszustwach. W 2006 r. na internetowych oszustów Polacy poskarżyli się 3700 razy. To poważny problem, bo e- handel to w Polsce coraz bardziej popularna forma robienia zakupów.

Eksperci szacują, że przychody sklepów internetowych w 2007 r. osiągnęły 8 mld zł. W dodatku w sieci kupujemy nie tylko coraz więcej, ale i coraz droższe rzeczy. A przez to możemy więcej stracić. - Powstają fikcyjne sklepy, które po promocyjnych cenach sprzedają np. laptopy, ale nie wysyłają ich - mówi Zbigniew Urbański z Komendy Głównej Policji.

Z raportu poznańskiego Centrum Superkomputerowo-Sieciowego wynika, że winę za internetowe oszustwa najczęściej ponoszą same e- sklepy. PCSS skontrolowało 50 z nich. Połowa była źle zabezpieczona. - Oszczędzają na zabezpieczeniach - odpowiada Błażej Miga z PCSS. - Umieszczają strony na wspólnych serwerach, gdzie mogą być też domeny zakupione przez internetowych włamywaczy. To tak, jakby wpisywać swoje poufne dane, a ktoś obok spisywałby je na kartce.

Pułapek jest więcej. E-sklepy rzadko kiedy umożliwiają dokonywanie zakupów z szyfrowaną transmisją danych, przez co dostęp do adresu czy numeru konta klienta to dla hakera łatwizna. Oszustwa to także problem aukcji internetowych.

Dlatego popularny portal Allegro.pl rozsyła do swoich klientów e- maile z instrukcją, jak chronić się przed kradzieżą danych o swoim koncie czy hasła. - Nie zapisuj swojego hasła, zapamiętaj je, nigdy go nie podawaj nawet osobom, które podają się za pracowników Allegro, wyloguj się, kiedy kończysz przeglądać strony - bez spełnienia tych zaleceń lepiej nie zaczynać przygody z kupowaniem w sieci.