Pentagon pracuje nad stworzeniem żołnierzy-robotów, którzy nie popełnialiby przestępstw wojennych, co zdarza się ludziom. O pomoc Amerykanie zwrócili się do brytyjskich naukowców, donosi „Daily Telegraph”.
Armia i marynarka Stanów Zjednoczonych zatrudniły także ekspertów do spraw etycznych. Nie chcą bowiem dopuścić do powstania amoralnych maszyn do zabijania w stylu Terminatora, które mordowałyby na oślep, pisze dziennik.
Do 2010 Stany Zjednoczone zainwestują 4 miliardy dolarów w program badawczy mający na celu skonstruowanie „systemów autonomicznych", jak w militarnym żargonie nazywa się roboty. Maszyny nie działałyby pod wpływem strachu ani chęci zemsty, które często towarzyszą zwykłym żołnierzom na linii frontu.
Ronald Arkin, który zajmuje się tworzeniem oprogramowania dla armii amerykańskiej twierdzi, że roboty mogą postępować bardziej etycznie niż zwykli żołnierze. Roboty nie muszą się chronić, nie mają emocji, które przesłaniałyby im zdolność oceny sytuacji lub wywoływały gniew i frustrację w czasie walki.
Obecnie w Iraku i Afganistanie używane są różnego rodzaju maszyny do rozbrajania bomb i min przydrożnych. Jednak roboty tej generacji są zdalnie sterowane przez ludzi. Naukowcy pracują nad robotami, które samodzielnie identyfikowałyby cele, czołgi należące do wroga, uzbrojonych ludzi, a także karetki i osoby cywilne.
im
Do 2010 Stany Zjednoczone zainwestują 4 miliardy dolarów w program badawczy mający na celu skonstruowanie „systemów autonomicznych", jak w militarnym żargonie nazywa się roboty. Maszyny nie działałyby pod wpływem strachu ani chęci zemsty, które często towarzyszą zwykłym żołnierzom na linii frontu.
Ronald Arkin, który zajmuje się tworzeniem oprogramowania dla armii amerykańskiej twierdzi, że roboty mogą postępować bardziej etycznie niż zwykli żołnierze. Roboty nie muszą się chronić, nie mają emocji, które przesłaniałyby im zdolność oceny sytuacji lub wywoływały gniew i frustrację w czasie walki.
Obecnie w Iraku i Afganistanie używane są różnego rodzaju maszyny do rozbrajania bomb i min przydrożnych. Jednak roboty tej generacji są zdalnie sterowane przez ludzi. Naukowcy pracują nad robotami, które samodzielnie identyfikowałyby cele, czołgi należące do wroga, uzbrojonych ludzi, a także karetki i osoby cywilne.
im