Niepokojący raport o przemocy

Niepokojący raport o przemocy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przemoc w stolicy Francji jest tematem budzącym coraz więcej niepokoju. „Le Monde” pisze o coraz ostrzejszych formach agresji wśród mieszkańców Paryża.
Wszyscy pamiętają głośne zamieszki z końca 2005 i początku 2006 roku, do których dochodziło na przedmieściach Paryża – podpalenia, straty sięgające setek milionów euro, bezsilność policji.

Walka z przemocą stała się priorytetem dla władz. Według raportu przedstawionego paryskiej prokuraturze na początku lutego, nie odnotowano co prawda wzrostu przestępczości, jednak zaostrzenie form przemocy jest bardzo wyraźne, np. podczas bójki w 2008 roku zginęło dwóch młodych ludzi. Młodzi ludzie z agresywnych gangów coraz częściej wyposażeni są w broń palną, kije basebolowe, metalowe pręty, koktajle mołotowa.

Do najbardziej spektakularnych wydarzeń doszło w okolicach stacji metra les Halles w listopadzie 2008 roku. Wówczas w bójce wzięło udział około sześćdziesięciu zamaskowanych i uzbrojonych młodych ludzi. Z kolei w 17-tej dzielnicy, również w listopadzie 2008, po awanturze wszczętej między młodymi ludźmi policja znalazła młotek, sekator i pistolet porzucone na miejscu zdarzenia.

W grudniu 2008 roku w wyniku starć dwóch rywalizujących gangów z 15-tej dzielnicy zginął młody mężczyzna zaatakowany przez siedemnastolatka. Raport pokazuje, że w tego typu rozbojach coraz większy udział mają młodzi ludzie w wieku od 14-22 lat, a częstym motywem jest walka między gangami, wywodzącymi się z różnych dzielnic i przedmieść o granice „swojego terytorium". Na przynależność do gangu nie wpływa jednak czynnik etniczny ani wyznaniowy – jak sugerowały wcześniejsze badania – lecz właśnie miejsce zamieszkania. Chodzi tu przede wszystkim o strefę wpływów przy handlu narkotykami.

es