Słowo Boże SMSem

Słowo Boże SMSem

Dodano:   /  Zmieniono: 
W większości państw świata używanie telefonu komórkowego podczas uroczystości religijnych jest bardzo źle widziane. Jest jednak jedno miejsce w Stanach Zjednoczonych, gdzie takie praktyki nie tylko nie są potępiane, ale wierni są wręcz do nich namawiani. O wykorzystywaniu przez duchowieństwo amerykańskie nowinek technicznych pisze „ABC”.
Wspólnota Mars Hill Church z Seattle zyskała popularność w całej Ameryce dzięki swojemu liberalnemu stosunkowi do nowych technologii. Obecni w kościele wierni mogą dzięki połączonym z Internetem komórkom nagrywać kazania i umieszczać je na Facebooku, przesyłać znajomym SMSy o modlitwach czy wrzucać swoje komentarze na temat wyboru cytatów z Pisma Świętego na popularny w Stanach serwis Twitter. Strona internetowa kościoła zamieszcza kazania w formie nagrań wideo i podcastów oraz umożliwia rozmowę z pastorami na czacie.

„Zawsze szukaliśmy nowych sposobów na niesienie Słowa Bożego," mówi Ian Sanderson, rzecznik wspólnoty. „Inne kościoły się jeszcze boją, ale my nie” – dodaje.  To podejście działa. Licząca obecnie 8 tys. wyznawców wspólnota przyciąga coraz więcej osób, w szczególności ludzi młodych.

Wykorzystanie Internetu do celów religijnych nie jest w USA nowością. Już od paru lat istnieją w sieci strony takie jak Ipraytoday, Ourprayer czy Prayabout, na których można zostawić własne prośby o modlitwę i modlić się za innych. Do niedawna zamieszczane tam prośby dotyczyły głównie zdrowia lub problemów rodzinnych. W obliczu recesji ekonomicznej coraz więcej miejsca zajmują jednak modlitwy o poprawę sytuacji finansowej, zauważa gazeta.

mj