Francuski minister obrony Hervé Morin powiedział podczas konferencji prasowej, że Francja musi być głową i nogami NATO, pisze „Le Parisien”.
„Zyskujemy na wstąpieniu do struktur sojuszu, ponieważ do tej pory byliśmy tylko jego nogami, teraz staniemy się również głową. Francja zajmuje czwarte miejsce pod względem finansowego wkładu w działanie NATO, jednak do tej pory była pozbawiona możliwości planowania, przygotowania oraz definiowania misji, w których biorą udział nasi żołnierze" – ocenia minister.
Co więcej, według Hervé Morina, jest to okazja, aby poprawić autonomiczne zdolności obronne Europy. Tej opinii nie podziela były premier Francji Laurent Fabius. Uważa on, że przystąpienie do NATO jest błędem, ponieważ zaszkodzi tej właśnie zdolności. Całkowite zaangażowanie krajów europejskich w misje NATO utwierdzi przekonanie, że tworzenie osobnych sił na potrzeby obronne Europy jest zbędne.
Hervé Morin dodaje, że francuscy generałowie zastąpią swoich amerykańskich odpowiedników w dowodzeniu niektórymi strategicznymi misjami. Według nieoficjalnych informacji, Francuzi mieliby objąć zwierzchnictwo nad Sojuszniczym Dowództwem Transformacji (Allied Command Transformation – ACT) w Norfolk, w Wirginii, a także nad regionalnym centrum dowodzenia w Lizbonie. Pierwsza z jednostek zajmuje się koordynacją przemian zachodzących w ramach Sojuszu i wewnętrzną organizacją sił natowskich. W Lizbonie znajduje się natomiast siedziba Sił Szybkiego Reagowania.
ap
Co więcej, według Hervé Morina, jest to okazja, aby poprawić autonomiczne zdolności obronne Europy. Tej opinii nie podziela były premier Francji Laurent Fabius. Uważa on, że przystąpienie do NATO jest błędem, ponieważ zaszkodzi tej właśnie zdolności. Całkowite zaangażowanie krajów europejskich w misje NATO utwierdzi przekonanie, że tworzenie osobnych sił na potrzeby obronne Europy jest zbędne.
Hervé Morin dodaje, że francuscy generałowie zastąpią swoich amerykańskich odpowiedników w dowodzeniu niektórymi strategicznymi misjami. Według nieoficjalnych informacji, Francuzi mieliby objąć zwierzchnictwo nad Sojuszniczym Dowództwem Transformacji (Allied Command Transformation – ACT) w Norfolk, w Wirginii, a także nad regionalnym centrum dowodzenia w Lizbonie. Pierwsza z jednostek zajmuje się koordynacją przemian zachodzących w ramach Sojuszu i wewnętrzną organizacją sił natowskich. W Lizbonie znajduje się natomiast siedziba Sił Szybkiego Reagowania.
ap