Specjaliści szacują, że w czasach kryzysu tzw. gospodarka równoległa podnosi poziom życia jednej czwartej ludności Europy, czytamy w „La Libre Belgique”.
Z badań przeprowadzonych w Austrii przez portal euobserver.com wynika, że w czasie kiedy oficjalna gospodarka pogrąża się w kryzysie, jej „podziemna" forma rozwija się w najlepsze. Na czarnym rynku w 14 krajach Europy zanotowano wzrost od 0,3 do 0,9 procent. Dotyczy to szczególnie krajów mocno dotkniętych kryzysem, takich jak Irlandia, Wielka Brytania i Hiszpania, ale uważa się, że jeszcze większy wzrost może być w krajach Europy Wschodniej, których nie brano pod uwagę w badaniach.
Przez gospodarkę równoległą rozumie się nielegalne zatrudnienie, nieoficjalny handel i prostytucję. Według naukowców z uniwersytetu w Linz te trzy sektory będą zwyżkować po piętnastu latach spadku. Udział gospodarki równoległej w PKB różni się w zależności od kraju. W Skandynawii waha się od 10 do 18 procent, ale w krajach południowych, takich jak Włochy czy Portugalia szacuje się, że może osiągać od 20 do 25 procent. W Estonii, Litwie, Rumunii i Bułgarii udział czarnego rynku w PKB to nawet 39 procent. I chociaż proceder ten jest nielegalny, to według naukowców pozwala polepszyć sytuację materialną aż jednej czwartej mieszkańców, którzy kupując nowe dobra za zdobyte tym sposobem pieniądze napędzają oficjalną gospodarkę.
ts
Przez gospodarkę równoległą rozumie się nielegalne zatrudnienie, nieoficjalny handel i prostytucję. Według naukowców z uniwersytetu w Linz te trzy sektory będą zwyżkować po piętnastu latach spadku. Udział gospodarki równoległej w PKB różni się w zależności od kraju. W Skandynawii waha się od 10 do 18 procent, ale w krajach południowych, takich jak Włochy czy Portugalia szacuje się, że może osiągać od 20 do 25 procent. W Estonii, Litwie, Rumunii i Bułgarii udział czarnego rynku w PKB to nawet 39 procent. I chociaż proceder ten jest nielegalny, to według naukowców pozwala polepszyć sytuację materialną aż jednej czwartej mieszkańców, którzy kupując nowe dobra za zdobyte tym sposobem pieniądze napędzają oficjalną gospodarkę.
ts