Berlusconi stawia na amatorów

Berlusconi stawia na amatorów

Dodano:   /  Zmieniono: 
„Młode i piękne dziewczyny” – takie założenie przyświeca Silvio Berlusconiemu przy układaniu list własnego ugrupowania do Parlamentu Europejskiego. O najnowszych trendach we włoskiej polityce pisze „El Pais”.
Włoski premier uczestniczył wczoraj w inauguracji kursów przygotowawczych dla potencjalnych kandydatów jego nowej partii, Ludu Wolności (PdL). „Chcemy świeżych twarzy i młodych osób, by odnowić nasz wizerunek w Europie," mówił. Istotnie, wśród uczestników trudno było znaleźć doświadczonych polityków bądź ekonomistów. Pojawiły się za to aktorki, modelki i uczestniczki programów telewizyjnych.

W gronie ponad 30 osób największą furorę zrobiła Angela Sozio, gwiazda włoskiego Big Brothera, którą swego czasu paparazzi uchwycili siedzącą na kolanach Berlusconiego w jego willi na Sardynii. Startem w wyborach zainteresowane są również tancerka Barbara Mattera oraz aktorka Eleonora Gaggioli. Obie występują w kanałach należących do Mediasetu, koncernu telewizyjnego stworzonego przez premiera.

Na wykładach prowadzonych przez ministra spraw wewnętrznych Franco Frattiniego, wiceprzewodniczącego PE Mario Mauro czy ministra administracji publicznej Renato Brunettę słuchacze poznają historię integracji europejskiej i zasady działania organów unijnych, stanowisko rządu włoskiego w najważniejszych kwestiach związanych z UE oraz funkcjonowanie innych organizacji międzynarodowych jak MFW czy NATO. Ostateczną decyzję o tym, które z tych osób znajdą się na listach, podejmie sam Berlusconi. Według sondaży PdL może liczyć na 35-36 mandatów – połowę włoskiej reprezentacji w Strasburgu.

Partia rządząca nie przejmuje się zarzutami o brak kompetencji. Jak twierdzi rzecznik PdL, Daniele Capezzone, są one dowodem nieprzychylnego nastawienia mediów, które nie mogą zrozumieć innowacyjnych decyzji politycznych, podaje gazeta.

mj