Polska pożegnała prezydenta w pokoju

Polska pożegnała prezydenta w pokoju

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polska pożegnała swego prezydenta w pokoju - piszą w poniedziałek ukraińskie gazety, relacjonując pogrzeb Lecha Kaczyńskiego i jego żony Marii w Krakowie. Dzienniki wybijają spór, do którego doszło między Polakami wokół miejsca pochówku pary prezydenckiej.
"Jego treść (sporu) stanowiło pytanie, czy tragiczna śmierć prezydenta w katastrofie samolotowej, nawet w drodze do tak znaczącego dla Polaków miejsca, jakim jest Katyń, to wystarczająca podstawa, by pochować go obok takich osobistości, jak marszałek Piłsudski" - napisała gazeta "Kommiersant-Ukraina". Zauważa przy tym, że w dniu pogrzebu dyskusje na ten temat ucichły.

Wysłannicy dziennika "Siegodnia" także zauważyli, że Polacy nie przeciągali dyskusji o miejscu spoczynku Lecha i Marii Kaczyńskich, zachowując w dniu pogrzebu należytą powagę.

Reporterzy gazety z pewnym zdziwieniem odnotowali, że mimo ogromnego popytu na kwiaty ich sprzedawcy nie podnosili cen, a na tablicach reklamowych zamiast reklam umieszczone były przepasane kirem flagi narodowe.

Gazety ukraińskie zwróciły uwagę na przywódców państwowych, którzy nie pojawili się w Krakowie w związku z wywołanym przez pył wulkaniczny zakazem lotów nad Europą. Dzienniki podkreśliły, że mimo zakazu do Krakowa przyleciał samolotem m.in. prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz, a były prezydent Wiktor Juszczenko przybył na uroczystości samochodem.

PAP