Palikot uważa, że "trzeba przesunąć Platformę w stronę lewicowo-centrową". Części lewicowej jest bowiem za mało, co wcześniej czy później będzie kosztowało PO utratę poparcia. - Dzisiaj ekstremalne, bezmyślne zachowania Jarosława Kaczyńskiego podbijają wciąż poparcie dla PO. Ale w każdym kolejnym miesiącu będzie spadek notowań PiS. W mojej ocenie Kaczyński długo nie wytrzyma w roli szefa tej partii i następne wybory parlamentarne odbędą się bez niego. Wyczerpuje się energia gromadzenia się wokół PO na zasadzie negatywnej, czyli strachu przed PiS - ostrzega rozmówca "Rzeczpospolitej".
I zapowiada, że w przypadku usunięcia go z PO natychmiast przekształci ruch poparcia Janusza Palikota w partię polityczną. Na uwagę gazety, że chce zamienić mercedesa na taczkę, odpowiada, że to będzie "jego taczka" i że zawsze "pracował na swoim i sam sobie był szefem". Mówi też, że jest już kilka osób, które chcą finansować jego stowarzyszenie, a "jak wiadomo wydatki na stowarzyszenia nie są limitowane tak jak na partie polityczne".