Wulff do imigrantów: nie wahajcie się nazywać Niemiec ojczyzną

Wulff do imigrantów: nie wahajcie się nazywać Niemiec ojczyzną

Dodano:   /  Zmieniono: 
Niemiecki prezydent Christian Wulff zaapelował w niedzielę do imigrantów, by nie wahali się nazywać Niemiec swoją ojczyzną. W wyczekiwanej z napięciem przemowie z okazji Dnia Jedności, Wulff zaznaczył wyraźnie, że uważa się za prezydenta wszystkich ludzi w swoim kraju, w tym także niemieckich muzułmanów - donosi "Frankfurter Allgemeine Zeitung".
W czasie niedzielnego przemówienia w Bremie Wulff przestrzegał przed wykluczaniem imigrantów i utrwalaniem się uprzedzeń. W swojej pierwszej przemowie programowej od czasu rozpoczęcia prezydentury podkreślił wagę niedocenionego zaangażowania Niemców z NRD w dążenie do jedności Niemiec, a także pomocy ze strony "nieoczekiwanych przyjaciół" z Polski, Węgier i Rosji. Kanclerz Niemiec, Angela Merkel, nazwała tę przemowę "przełomową dla przyszłości kraju".

Na uroczyste obchody 20. rocznicy zjednoczenia Niemiec, poza prezydentem Wulffem i ministrami, przybyło też 13 premierów i wielu członków rządów poszczególnych landów, a także reprezentanci Unii Europejskiej, NATO i zaprzyjaźnionych państw.

Wulff dodał, że Niemcy "żyją różnorodnością", różnymi koncepcjami życia i otwartością na nowe idee. Nie mogą jednak rządzić się prawem dowolności, ale opierać na konkretnych wartościach. Z tym związana jest konieczność, by prawa i obowiązki obejmowały wszystkich ludzi żyjących w Niemczech. Jak powiedział prezydent, islam należy także między innymi do Niemiec.

Życie złudzeniem państwa wielokulturowego rodzi wiele problemów i stawia przed ludzi nowe wyzwania: niedostateczną pomoc społeczną, wzrost przestępczości i odmowa wsparcia czy kształcenia. W swej przemowie Wulff przestrzegał ludzi mających wpływ na rządzenie państwem i ponoszących też za to odpowiedzialność, by nie odcinali się od obcego sobie środowiska, ale pomyśleli o wspólnocie.

wrns