Rząd i BBN opracowują odmienne strategie obronne dla Polski. Różnią się w kwestii Afganistanu i NATO - pisze "Rzeczpospolita".
Prezydencki BBN i rząd mają odmienne wizje dotyczące przyszłości polskiej armii. Rząd preferuje udział w misji w Afganistanie i wzmacnianie pozycji w NATO. Doradcy prezydenta Bronisława Komorowskiego woleliby wydawać pieniądze na unowocześnienie armii stacjonującej w kraju.
Efekt jest taki, że dwa ośrodki pracują nad konkurencyjnymi dokumentami. Ministerstwo Obrony Narodowej przygotowuje "Strategiczny przegląd obronny", który ma być audytem sił zbrojnych i sugestią, jak powinny się rozwijać, by zapewnić bezpieczeństwo kraju. Prezydenckie Biuro Bezpieczeństwa Narodowego zapowiada z kolei stworzenie strategii o nazwie "Przegląd bezpieczeństwa narodowego" (National Security Review).
Strategia BBN ma brać pod uwagę np. bezpieczeństwo energetyczne i terroryzm.
Prezydentowi i rządowi coraz trudniej ukryć, że mają dwie całkowicie odmienne koncepcje wykorzystania armii do wzmocnienia bezpieczeństwa Polski - pisze "Rzeczpospolita".
Efekt jest taki, że dwa ośrodki pracują nad konkurencyjnymi dokumentami. Ministerstwo Obrony Narodowej przygotowuje "Strategiczny przegląd obronny", który ma być audytem sił zbrojnych i sugestią, jak powinny się rozwijać, by zapewnić bezpieczeństwo kraju. Prezydenckie Biuro Bezpieczeństwa Narodowego zapowiada z kolei stworzenie strategii o nazwie "Przegląd bezpieczeństwa narodowego" (National Security Review).
Strategia BBN ma brać pod uwagę np. bezpieczeństwo energetyczne i terroryzm.
Prezydentowi i rządowi coraz trudniej ukryć, że mają dwie całkowicie odmienne koncepcje wykorzystania armii do wzmocnienia bezpieczeństwa Polski - pisze "Rzeczpospolita".