Do GROM-u wskoczysz przez płot

Do GROM-u wskoczysz przez płot

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jak odwiedzić elitarną jednostkę specjalną GROM? Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że wystarczy po prostu sforsować płot. Gazeta alarmuje: wojsko jest fatalnie chronione.

Kontrolerzy MON, symulując atak terrorystów, bez problemu weszli nie tylko na teren GROM, ale także Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej w Mińsku Mazowieckim oraz kilku innych jednostek wojskowych w kraju. Raport z tych kontroli jest podobno druzgocący. Szczegóły otoczone są tajemnicą. Kontrola dowiodła jednak, że nie sprawdzają się ani chroniące wojsko tzw. SUFO, czyli Specjalistyczne Uzbrojone Formacje Ochronne (żołnierze złośliwie nazywają je SYFO), ani oddziały Wart Cywilnych, czyli pracowników cywilnych zatrudnionych przez armię.

Po to by wygrać przetarg na ochronę wojska firmy prześcigają się w  obniżaniu kosztów. Skutek tego jest taki, że GROM chronią starsi ludzie, często schorowani, bez przygotowania i odpowiedniego wyszkolenia. Zdarza się, że pracują po 24 godziny na dobę (12 godzin na  etacie, a 12 na umowę-zlecenie). Do ich kieszeni trafia 3-5 zł za godzinę pracy, trudno więc dziwić się, że  traktują ochronę obiektów wojskowych na równi z ochroną supermarketu.