Smoleńska moneta z błędem

Smoleńska moneta z błędem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Na dwuzłotówkach wydanych z okazji rocznicy katastrofy smoleńskiej widnieje polska szachownica z błędem - twierdzą numizmatycy. NBP nie zamierza wycofywać ich z obiegu - pisze "Życie Warszawy".
Narodowy Bank Polski wprowadził w tym miesiącu do obiegu okolicznościowe monety upamiętniające ofiary katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia ubiegłego roku. Na rewersie dwuzłotówki znajduje się polska szachownica lotnicza - na wzór tej ze statecznika rządowego Tu-154. Czy jednak jest to taka sama szachownica? - Interesuję się lotnictwem. Kiedy wziąłem monetę do ręki, od razu zauważyłem błąd - mówi kolekcjoner Maciej Sterczała. - Biało-czerwone barwy na szachownicy lotniczej zostały odwrócone. To spore niechlujstwo - ocenia.

Polskie samoloty wojskowe od 1993 roku są oznaczone kwadratem podzielonym na cztery równe pola. Lewe górne i prawe dolne pole są barwy białej, a lewe dolne i prawe górne - czerwonej (karmazynowej). Na obrzeżach znajduje się obwódka z kolorami odwrotnymi do tych z kwadratów, tzn. czerwony pasek przy białym polu, itd. Taka szachownica była też na stateczniku Tu-154, który rozbił się pod Smoleńskiem. Tymczasem na monecie szachownica została obrócona o 90 stopni. Taką formę na polskich samolotach wojskowych miała ona w latach 1921 - 1993. Ale 18 lat temu została zmieniona przez Ustawę o znakach Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej - na wzór "poprawny heraldycznie".

NBP nie widzi problemu. - W zależności od kąta patrzenia i padania światła bywa, że "lustro" jest jaśniejsze, a "rzeźba" ciemniejsza bądź odwrotnie - bagatelizuje sprawę Przemysław Kuk, rzecznik banku centralnego. - Takie prezentowanie barw jest stosowane także przez emitentów na świecie. W  sposób jednoznaczny różnicuje się kolory, ale bez wskazania, jaki kolor, jaką fakturą jest wykonany - dodaje. Jednak w opinii ekspertów błąd jest ewidentny.