Monitoring z dziupli

Monitoring z dziupli

Dodano:   /  Zmieniono: 
Leśnicy mają tajną broń na śmieciarzy. W dziuplach, budkach lęgowych, w krzakach ukrywają kamery, które nagrywają sprawcę - informuje "Gazeta Wyborcza". A to dopiero początek - kamer w polskich lasach ma przybywać.
Urządzenia wyposażone w czujniki ruchu zaczynają rejestrować obraz, gdy w ich zasięgu zjawi się człowiek albo zwierzę. Strażnicy leśni otrzymują wówczas SMS, że kamera się włączyła. Obraz z niej mogą oglądać na ekranie komputera albo w telefonie komórkowym. 

W 2010 r. w lasach zebrano ponad 115 tys. m sześc. śmieci. Na walkę z tym problemem Lasy Państwowe wydają co roku ok. 20 mln zł.